Bohaterem filmu jest dziesięcioletni chłopiec, który mieszka w mikroskopijnej serbskiej enklawie otoczonej przez kosowskich Albańczyków.
Skromna „Enklawa” Gorana Radovanovicia to jedna z najciekawszych produkcji filmowych, jaka w tym roku trafia na nasze ekrany. Chociaż akcja filmu rozgrywa się w Europie, sam temat dla wielu widzów z pewnością okaże się egzotyczny. Nie przypominam sobie innego filmu, który podejmowałby problemy, z jakimi boryka się chrześcijańska mniejszość w Kosowie. Wydaje się, że o żyjących tam chrześcijanach zapomnieli zarówno politycy, jak i media. Przypominają sobie o nich jedynie wtedy, kiedy wybuchają tam poważne zamieszki na tle etnicznym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli Chopinów ci u nas dostatek. Niektórzy przebąkują już nawet coś o istnej chopinozie.
To kolejny cenny artefakt, który zniknął w Egipcie w ostatnim czasie.
W rozmowie sprzed lat prof. Mieczysław Tomaszewski kreśli duchową sylwetkę Chopina.
A w roli głównej kolejny komediant próbujący w końcu zagrać coś na serio?