Z przymrużeniem oka.
Już od pierwszego, „Garderobianego”, numeru słychać, że Blues Bazar to granie lekkie, z przymrużeniem oka. Co wcale nie znaczy, że muzycy traktują swoje rzemiosło niepoważnie. Przeciwnie, żeby móc pozwolić sobie na taką swobodę, trzeba mieć dobrze opanowaną technikę gry.
Twórczość Blues Bazaru nie jest może bardzo odkrywcza, ale muzycy sprawnie poruszają się w gatunku sygnalizowanym przez nazwę zespołu. Źródła inspiracji ujawniają wprost w „Bluesie dla pionierów”, gdzie zgrabnie i dowcipnie wpletli mikrocytaty z utworów swoich mistrzów. Najlepsze efekty osiągają jednak tam, gdzie próbują łączyć bluesa z funkiem („Dziadek”, „Otwarte okno”).
*
Blues Bazar DROGA PŁYTA. Wyd. Blues Bazar, 2017 r.
Zespół Blues Bazar
Blues dla pionierów (Lyric Video)
Naukowcy o nagłówkach w internecie. Clickbaitowych i nie tylko.
Jeden z ciekawszych melodramatów ostatnich lat. Nie tylko z uwagi na „domieszkę” science-fiction.
Choć raczej należałoby napisać Jedermann – ze względu na pruską/niemiecką przeszłość regionu.
To już V edycja. Odbędzie się w Wiśle od 30 maja do 1 czerwca.
Liczba tych, którzy zarobili ponad 500 tys. zł, podwoiła się od 2021 r.
W programie m.in. nowe filmy Astera, Johansson i Łoźnicy. Nie zabraknie też polskich akcentów.