Bardzo silny wróbelek

Choć jej życie wydawać się może jednym wielkim pasmem cierpień, miała w sobie tyle siły, by swoim śpiewem nieść nadzieję innym. 50 lat temu zmarła Édith Piaf.

Czy Pani nie zwątpiła w Boga? Po tylu nieszczęściach, które na Panią zesłał? – docieka dziennikarz. – Ależ proszę Pana, jak Pan może tak powiedzieć? – odpowiada Édith, a na jej twarzy wyraźnie widać zmartwienie. – Przecież Pan Bóg nieszczęść nie zsyła. To jest sama Miłość! Jakże Miłość mogłaby zesłać nieszczęścia? Proszę Pana, to, co Bóg na mnie zesłał, a Pan nazwał nieszczęściem, jest dla mnie największym skarbem. I tylko to zabiorę ze sobą do nieba.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości