Rokokowe cuda w Pawilonie Czterech Kopuł we Wrocławiu
Figury z kościoła pw. Wniebowzięcia NMP w Jemielnicy. Agata Combik /Foto Gość

Rokokowe cuda w Pawilonie Czterech Kopuł we Wrocławiu

Agata Combik Agata Combik

GOSC.PL

publikacja 13.07.2023 12:22

Zobaczysz tu potężne anioły z Krzeszowa i delikatnie haftowane suknie, misternie zdobione krzyże nagrobne i zamki do drzwi, wystrój pałacowej kaplicy i... ogromny snop siana, z którego nagły podmuch wiatru porywa w górę lekkie źdźbła.

Wystawa "Szaleństwo rokoka! Fascynacja rokokiem na Śląsku (XVIII-XXI w.)" pokazuje, jak tytułowe "szaleństwo rokoka" dotknęło - i wciąż dotyka - różne wymiary kultury i ludzkiego życia. Prezentowana jest w Pawilonie Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej - Oddziale Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Wpisuje się w obchody 75-lecia muzeum. Dokładne 13 lipca 1948 r. piersi zwiedzający przekroczyli progi placówki, otwartej w nowej odsłonie po II wojnie światowej.

Zdjęcia:

W Pawilonie Czterech Kopuł zgromadzono ponad 500 eksponatów: obrazów, rzeźb, grafik, mebli, ubiorów, wytworów rzemiosła, a także współczesnych instalacji inspirowanych sztuką rokoka. Koordynatorem i pomysłodawcą wystawy jest dr hab. Piotr Oszczanowski, dyrektor muzeum, a pracowało nad nią aż 17 kuratorów.

- Koncepcja zrodziła się dwa lata temu. Przygotowując wystawę, byliśmy w Berlinie, jeździliśmy po Czechach, krążyliśmy po Śląsku... Zgromadzone artefakty pochodzą z kilkudziesięciu miejsc - muzeów, kościołów, klasztorów, od osób prywatnych - opowiada P. Oszczanowski.

Wystawa pozwala doświadczyć specyfiki rokokowej sztuki, z jej fantazyjnością, finezją, lekkością i kruchością, teatralnością, tematami dotyczącymi często zabawy (fascynacja weneckim karnawałem), życia prywatnego. Twórcy wystawy zwracają także uwagę na wątki związane z oświeceniem, z przemianami społecznymi. Ukazują też specyfikę Śląska tego okresu, gdzie wtedy np. rozwija się garncarstwo (kamionka bolesławiecka) czy też powstaje unikatowy typ mebli. Niewiele osób wie, że tak, jak mówimy o szafach gdańskich, tak mamy prawo wspominać o szafie wrocławskiej, a wiązać ją można właśnie z rokokowym meblarstwem.

- To właśnie na Śląsku doszło w latach 1740-1741 do historycznej zmiany politycznej - zakończyło się dotychczasowe władztwo Habsburgów i rozpoczął się czas panowania Hohenzollernów. Kolejni ich reprezentanci - Fryderyk II Wielki (1740-1786) oraz Fryderyk Wilhelm II (1786-1797) - stworzyli na tym militarnie zdobytym terytorium nie tylko nową administrację, doprowadzili do wymiany śląskich elit, ale stali się także rzecznikami nowego stylu - wyjaśnia P. Oszczanowski.

Na wystawie zobaczymy m.in. dzieła malarzy i rzeźbiarzy śląskiego rokoka: F.A. Schefflera, Canutusa, J.G. Ernsta, F.A. Sebastiniego, A. Dorazila, J.A. Lachela i J.G. Lehnerta, a także prace wybitnych artystów europejskiego rokoka, m.in. Pesne'a, Platzera i Coccorantego, pochodzące z dawnych śląskich kolekcji. Pojawiają się tu także obrazy Tiepola, Watteau, Maulbertscha i Tischbeina.

Interesujące okażą się pewnie zabytki, takie jak serwis porcelanowy zwany Breslauer Stadtschloss, rokokowe zwierciadło z XVIII w., pałacowy żyrandol, haftowany kobiecy strój z zamku w Oleśnicy. Zobaczymy wnętrze neorokokowej kaplicy z pałacu w Konarach k. Strzelina, potężne rzeźby z Krzeszowa czy Jemielnicy. Specjalnie na wystawę powstały prace przygotowane przez współczesnych artystów, m.in. Roberta Sochackiego czy Olafa Brzeskiego.

Wystawa będzie dostępna do 14 stycznia.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama