W Sromowcach Niżnych albo się pracuje albo próżnuje… Jest jednak trzeci sposób przeżywania czasu pod Trzema Koronami. To modlitwa, która trwa tutaj co najmniej od 500 lat.
Z Marią Skrzek i jej synem Józefem o kochaniu, jednej nocy w szpitalu i cudach.