Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie kultura.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Po wilamowsku – według listy 17-latka Tymka Króla – mówią 63 osoby. A on sam pisze podręcznik do nauki tego języka. Wierzy, że wilamowski nie zginie.
„Obywatel Kane” uchodzi za najwybitniejszy film w historii kina. Kiedy jednak wczytać się teksty mu poświęcone, najczęściej… nie znajdziemy w nich zbyt wielu dowodów i argumentów przemawiających za jego wielkością.
Jadąc do Bari we Włoszech nie sądziłem, że natrafię tam na śląski ślad. A chodzi o to, że z Bari pochodziła królowa Polski Bona Sforza, żona króla Zygmunta Starego...
Mój dziadek, wychowany na grze w palanta, nie potrafił zaakceptować popularności piłki nożnej. Ten fusbal był dla niego straszenie prymitywną grą. To niy sztuka cylnąć w takiego wieligo bala – mawiał.
Joannici narodzili się w Jerozolimie, ale swe ślady zostawili także u nas. Dziś te ślady zachwycają albo, niestety straszą.
Św. Grzegorz, papież-myśliciel, miał na obrazie Goyi świadczyć o intelektualnych dokonaniach ludzi Kościoła.
Bracia Coen uchodzą za jednych z największych, współcześnie żyjących, twórców kina. A jako, że należą do artystów niezwykle płodnych, niełatwo wskazać na ich jeden-jedyny, najwybitniejszy film.
Ładny obrazek, prawda? Namalował go Jules Girardot. Nie znacie? Coś takiego! To tak, jakbyście nie znali Berthe Morisot albo Roberta Campina!
Kiedy biblijna Księga Rodzaju w 18. rozdziale opisuje moment spotkania Abrahama z Bogiem, to nadmienia, że stało się to nie w byle jakim miejscu, ale pod dębami. A konkretnie pod dębami Mamre koło Hebronu. I nie jest to przypadek, gdyż dęby uważano chyba od zawsze za drzewa wyjątkowe.
Zrobienie szlojdra czy bala szmacioka wymagało o wiele więcej umiejętności i wytrwałości w działaniu niż wymarudzenie u babci czy mamy, żeby kupić plastikowy pistolecik albo lalkę anorektyczkę.