"Pokłon Trzech Króli", 1495-1500, tryptyk, olej na desce, 138 x 72 cm (część centralna) i 138 x 34 cm (każde ze skrzydeł), Muzeum Prado (Madryt)
Autor: Jeroen (Hieronymus) van Aeken Bosch Anthoniszoon, malarz holenderski, ur. ok. 1450 w s'Hertogenbosch koło Antwerpii w Brabancji, zm. 1516 w s'Hertogenbosch
Średniowieczny surrealistaHieronymus Bosch był jednym z najbardziej oryginalnych malarzy europejskich wszechczasów. Choć tworzył u schyłku średniowiecza, często nazywany jest surrealistą. Ceniony za oszałamiającą wyobraźnię. Jego najsłynniejsze obrazy to apokaliptyczne i halucynacyjne sceny pełne zawiłej symboliki, niezwykle trudne do interpretacji. Dzieła Boscha są jakby moralizatorsko-dydaktycznymi kazaniami i mają często satyryczny wydźwięk.
Trudność odczytania treści jego obrazów sprawiła, że wiązano niegdyś Boscha z tajnymi heretyckimi sektami czy okultyzmem. Posądzano go też o malowanie pod wpływem narkotyków. Mimo licznych, sprzecznych interpretacji w jego malarstwie nadal jest wiele tajemnic. Ceniony przez współczesnych (obrazy Boscha zbierał m.in. król hiszpański Filip II), potem niezrozumiały i krytykowany jako zacofany i prymitywny dziwak, w XX w. uznany za geniusza.
Fundatorzy w bocznych skrzydłach"Pokłon Trzech Króli" to tryptyk ołtarzowy namalowany dla kaplicy Bractwa Najświętszej Marii Panny w katedrze w s’Hertogenbosch. Z zewnątrz skrzydła tryptyku pokryte są innymi malowidłami (m.in. Ecce Homo, a także Ukrzyżowanie i inne sceny Pasji).
Pokłon Trzech Króli artysta namalował w środkowej części tryptyku. W obu bocznych skrzydłach umieścił natomiast klęczące postacie fundatorów dzieła. Za nimi stoją święci patroni donatorów: św. Agnieszka i św. Piotr. Za patronami artysta umieścił herby fundatorów (nad jednym z nich znajduje się nawet herbowa dewiza: "Een voer al" (Jeden za wszystkich).
Na podstawie herbów i dewizy uczeni ustalili, że fundatorzy pochodzili z rodzin Bronkhorst y Bosschuyse.
W XV w. portretowanie donatorów na obrazach było bardzo rozpowszechnione. Bosch wycofał ich do bocznych skrzydeł, by nie zakłócali kompozycji, ale ujednolicając pejzaż w tle wszystkich części tryptyku sprawił, że donatorzy zdają się uczestniczyć w składaniu pokłonu Dzieciątku.
Portret Antychrysta?"Pokłon Trzech Króli" jest jednym z łatwiejszych dzieł Boscha. Główna scena została przedstawiona zgodnie z zapisem Ewangelii wg św. Mateusza. Królowie składają Jezusowi dary: mirrę, kadzidło i złoto. Mimo to w scenie znaleźć można trudne do interpretacji symbole.
Uczeni znając skłonność Boscha do skomplikowanej symboliki zastanawiali się dlaczego leżący u stóp Matki Bożej złoty dar przedstawia scenę Ofiary Izaaka (scena ta uważana była czasem za zapowiedź ofiary Chrystusa), co oznacza niewielki smok otaczający kadzielnicę trzymaną przez czarnoskórego króla i czemu na pelerynie monarchy z brodą rozpoznać można postacie królowej Saby i króla Salomona.
Być może nie są to symbole tylko zwykła dekoracja. Z pewnością nie można powiedzieć jednak tego samego o dziwnej, półnagiej osobie z długą brodą i w dziwnym nakryciu głowy, stojącej w drzwiach stajenki. Za tą osobą widać zarysy demonicznych, złowrogich twarzy innych postaci.
Część uczonych uważa, że jest to portret Antychrysta. Inni twierdzą, że postać symbolizuje króla Heroda. Kolejni skłaniają się ku powiązaniu tej osoby z Balakiem, królem Moabu, który w Księdze Liczb namawiał proroka Balaama do potępienia Izraela. Skłonił też lud Izraela do oddawania czci bożkowi Baalowi i do nierządu. Miałaby o tym świadczyć rana osłonięta opatrunkiem na nodze tej osoby. Takie rany typowe były dla ludzi chorych na syfilis.
Groteskowi pasterzeSpokój i powaga głównej sceny w typowy dla Boscha sposób kontrastuje z groteskowym zachowaniem pasterzy z prawej strony środkowej części tryptyku. Jeden z nich wszedł nawet na dach stajenki, by lepiej widzieć co się dzieje. Inni wdrapują się na drzewo lub zaglądają przez dziury w ścianach. W tle natomiast dwa oddziały wojska szykują się do bitwy...