Reforma amerykańskiej poczty odbija się negatywnie na tamtejszych czasopismach katolickich. W związku z tym niektóre z nich znikają z dystrybucji, ogłosiły likwidację lub połączenie. Inne publikowane będą tylko na stronach internetowych.
Przyczyną problemów amerykańskich czasopism, które od kilku dekad wydawał Kościół katolicki, stała się drastyczna reforma tamtejszej poczty. Administracja prezydenta Baracka Obamy przeprowadza obecnie jej restrukturyzację, w wyniku której bez pracy pozostanie nawet 100 tys. Amerykanów, (choć nadal poczta zatrudniać będzie pół miliona pracowników). Poza tym zlikwidowane zostaną tysiące placówek i centrów dystrybucyjnych US Post oraz nocne przewozy przesyłek. Prasie katolickiej zagraża najbardziej likwidacja sobotniej dostawy tygodników oraz podwyżka opłat pocztowych, jeśli wydawca zmuszony zostanie by dostarczać je szybciej. Katolickie czasopisma bardzo często wysyłane są w prenumeracie i docierają pocztą do najdalszych zakątków rozległego kontynentu. Kościół obawia się, że obecna reforma poczty koncentruje się tylko na ekonomicznej stronie zagadnienia i ograniczy jej konstytucyjną służebność względem obywateli.
Z dużą dozą ciepła analizuje macierzyństwo jako "pierwszą istotną relację w ludzkim życiu".
Kiedy ten koferek zaczął pełnić tę rolę depozytariusza pamięci rodzinnej? Trudno powiedzieć.
Kino wojenne – jak najbardziej. Batalistyczne? Nie do końca.
Naukowcy o nagłówkach w internecie. Clickbaitowych i nie tylko.
Duch Teatru Rapsodycznego, współtworzonego przez przyszłego papieża Jana Pawła II, powraca na scenę.