Ikony w Raciborskim Centrum Kultury. Ich autorami są studenci Instytutu Sztuki raciborskiej PWSZ pod kierunkiem dr. Kazimierza Frączka.
Ikona stała się obecnie bardzo popularna, ale do zrozumienia jej funkcji w duchowości chrześcijańskiego Wschodu dużo nam brakuje. Często, nawet w kościołach, jest ona jedynie elementem dekoracyjnym. To zupełne nieporozumienie – mówi Kazimierz Frączek. Przez dwa semestry studenci IS PWSZ zapoznają się z techniką pisania (malowania) ikon.
– Nie sposób być obojętnym w toku tego procesu. Co zresztą stwarza pewne problemy, bo np. ikony nie powinien pisać człowiek niewierzący – mówi dr Frączek. Artysta przyznaje, że niektórzy studenci przechodzą w procesie malowania duchową przemianę, wręcz nawracają się. Inni śnią o tym, co powinni namalować.
Wernisażowi wystawy towarzyszyły interesujące prelekcje. Na temat Andrieja Rublowa, sławnego ikonopisarza rosyjskiego, w filmie Andrzeja Tarkowskiego mówił dr Zbigniew Wieczorek, filozof z PWSZ. Porównanie ukrzyżowania Chrystusa przedstawionego na obrazie Matthiasa Grünewalda z ołtarza w Isenheim oraz na ikonie Dionisia przeprowadził Kazimierz Frączek.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.