Jagiellonowie, Przemyślidzi, husyci, Krzyżacy, rycerze-zbójnicy... A wśród nich niezwykła kobieta - Helena Korybutówna. Kim była pierwsza, suwerenna pani na Pszczynie?
Beverly & Pack / CC 2.0
Zaklęta w sokoła?
A skąd... Helena Korybutówna nie była żadną baśniową księżniczką. Po prostu, jak na Litwinkę przystało, uwielbiała także polować, a Puszcza Pszczyńska znakomicie nadawała się na myśliwskie łowy, na które księżna często wybierała się z sokołami
Władcy i książęta pszczyńscy kojarzeni są zazwyczaj z piękną, barokową rezydencją, w której dziś mieści się Muzeum Zamkowe w Pszczynie oraz z żubrami, które na Śląsk sprowadzone zostały w roku 1865 z Puszczy Białowieskiej. Warto jednak pamiętać, że zanim na ziemi pszczyńskiej nastała era Promnitzów, Anhaltów, czy Hochbergów, pierwszą jej władczynią była bratanica Władysława Jagiełły, Helena Korybutówna, urodzona najpewniej w ostatniej dekadzie XIV wieku.
W średniowieczu pojęcie "ziemia pszczyńska" nie występowało. Pszczyna, Mikołów, Bieruń, czy Tychy – o których wówczas mało kto w ogóle słyszał - wchodziły w skład księstwa raciborskiego, zaś po śmierci ostatniego z raciborskich Piastów terytorium to stało się własnością czeskich Przemyślidów.
Jednym z nich był żyjący na przełomie XIV i XV wieku Jan II zwany Żelaznym. W 1407 roku poślubił on Helenę Korybutównę, której w umowie przedślubnej zapewnił tzw. wdowią odprawę, właśnie w postaci ziemi pszczyńskiej, na co przystał nie tylko Władysław Jagiełło, ale także król czeski, Wacław Luksemburczyk. Gdy w 1424 roku Jan II zmarł, Helena „stała się suwerenną panią na Pszczynie” – pisze Jerzy Polak w I tomie „Pocztu panów i książąt pszczyńskich”.
Dzieciństwo spędziła Helena na krakowskim dworze Jagiełły, gdzie nauczyła się łaciny i przeszła z prawosławia na katolicyzm. Jako żona księcia raciborskiego (który m.in. wspomagał Polaków w wojnie z Krzyżakami, ale i brał udział w planach rozbiorowych Królestwa Polskiego), zajmowała się przede wszystkim wspieraniem Kościoła oraz ubogich.
Jako samodzielna władczyni zakładała nowe wsie, wydawała przywileje (dotyczące chociażby warzenia piwa) oraz najprawdopodobniej przyczyniła się od obwarowania Pszczyny murami obronnymi z dwoma bramami – Polską i Niemiecką.
Lata ’20 i ’30 XV wieku to okres najazdów husyckich. Husytom, przeciw którym Helena wysłała nawet swego czasu oddział wojska do Nysy i Ostrawy, nie udało się zdobyć Pszczyny, choć oblegali miasto. Dokonali natomiast ogromnych zniszczeń w pobliskich wsiach i miasteczkach. Problemem były też bandy rycerzy rozbójników, którzy z ziemi pszczyńskiej wyprawiali się na polskie pogranicze.
Helena wielokrotnie bywała na Wawelu (brała udział m.in. w koronacjach synów Jagiełły). Jak na Litwinkę przystało uwielbiała także polować. Puszcza Pszczyńska znakomicie nadawała się na myśliwskie łowy, w czasie których księżna często polowała z sokołami.
Zmarła w połowie XV wieku, a władzę nad ziemią pszczyńską przejął jej syn, Mikołaj V, zwany też czasami Miklaszem. Helena miała jeszcze syna Władysława oraz córkę Małgorzatę, która została żoną księcia oświęcimskiego, Kazimierza.
***
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.