Interaktywna wystawa "Do abordażu!", przedstawiająca najstarszy sposób walki na morzu, otwarta została w Centralnym Muzeum Morskim w Gdańsku. Na jej potrzeby zrekonstruowano fragment pokładu XVII-wiecznego okrętu.
W zrekonstruowanej części okrętu znajdą się trzy stanowiska: dwie kopie działa na lawecie z kompletem przyrządów używanych przez puszkarza (rzemieślnik zajmujący się w dawnej Rzeczpospolitej wyrobem broni palnej) oraz oryginalne działo z "Solena", szwedzkiego galeonu zatopionego podczas bitwy pod Oliwą w 1627 r.
Jedna z kopii działa ma interaktywny charakter - chętni będą mieli okazję np. oddać strzał na ekranie w kierunku okrętu przeciwnika - poinformowała rzecznik prasowy CMM w Gdańsku Wanda Stompór.
Pokład XVII-wiecznego okrętu wykonano w Muzeum Wisły w Tczewie (oddział Centralnego Muzeum Morskiego w Gdańsku).
Poza rekonstrukcją pokładu okrętu na wystawie "Do abordażu!" umieszczone zostaną cztery inne stanowiska interaktywne, których celem ma być przybliżenie problematyki walki na morzu.
Specjalnie przygotowane animacje komputerowe ukazują trzy historyczne bitwy morskie: pod Salaminą niedaleko Aten - 480 rok p.n.e., na Zalewie Wiślanym - 1463 r. i pod Oliwą - 1627 r. Omówione są także współczesne działania piratów somalijskich na Ocenie Indyjskim w rejonie tzw. Rogu Afryki.
Na wystawie zobaczyć można także wypożyczone z Muzeum Zamkowego w Malborku zabytki m.in. naciąg korbowy do kuszy (XVI w.), rapier piechoty morskiej (XVII w.) i szpadę typu walońskiego (XVII w.), a także kopie elementów uzbrojenia starożytnych i średniowiecznych wojowników.
Stosowany od początku żeglugi abordaż to sposób ataku na morzu polegający na zetknięciu się dwóch okrętów i prowadzeniu walki wręcz na ich pokładach.
Wystawa "Do abordażu!" potrwa do 30 września 2013 r.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.