Ponad 100 muzyków z 11 krajów świata weźmie udział w XII Międzynarodowym Festiwalu "Jazz bez...", który rozpocznie się dziś w Przemyślu, a zakończy 17 grudnia we Lwowie. Jest to jeden z największych festiwali międzynarodowych, łączących kilkanaście miast Polski i Ukrainy.
Daktaripl
Daktari - Zanussi
Jak poinformowała PAP Jolanta Nowak z przemyskiego Centrum Kulturalnego, jednego z organizatorów imprezy, transgraniczny charakter festiwalu zachęca coraz więcej miast do uczestnictwa w projekcie.
W tym roku w jazzowym maratonie uczestniczyć będzie łącznie 15 miast z Polski i Ukrainy, m.in. Przemyśl, Sanok, Lublin, Lwów, Charków, Kijów, Iwano-Frankowsk, Łuck, Tarnopol, a także Odessa. Swój udział zapowiedzieli artyści z USA, Kanady, Portugalii, Izraela, Niemiec, Słowacji, Szwajcarii, Rosji, Litwy, Polski i Ukrainy.
"Festiwal stał się znanym międzynarodowym zjawiskiem muzycznym i cieszy się uznaniem zarówno wśród artystów, jak i publiczności. Muzycy prezentują różne style i nowatorskie konwencje, poszukując nowych odcieni jazzu i eksperymentując. Festiwal łączy wiele stylów jazzowych: swing, fusion, bebop, jazz rock, funk, cool, free jazz" - podkreśliła Nowak.
Przemyską część festiwalu rozpocznie 6 grudnia koncert Przemyskiego Big Bandu pod dyrekcją Antoniego Gurana. W kolejnym dniu imprezy zagra ukraiński zespół Dzyga Jazz Quintet, powstały podczas I Festiwalu "Jazz bez..." z inicjatywy Markijana Iwaszczyszyna, a także polski perkusista Tomasz Grochot i trębacz z Nowego Jorku Eddie Henderson.
W przemyskim programie znajdzie się jeszcze występ warszawskiej grupy Daktari, która łączy awangardowe improwizacje, folk, jazz i muzykę klezmerską; koncert międzynarodowego zespołu Vinita Formation, w którym zagrają: sofonista Stacy Dillard - czołowy przedstawiciel współczesnego amerykańskiego jazzu, Frank Parker - perkusista z Chicago, Scott Kemp - basista z Winnipeg i Alex Maksymiw - pochodzący z Ukrainy kanadyjski gitarzysta.
Przemyska część Festiwalu zakończy się 9 grudnia. W koncercie finałowym wystąpi ukraińsko - portugalska formacja Sonic Forecast oraz wybitny amerykański gitarzysta, laureat nagrody Grammy, Mike Russell razem z zespołem Klos & Dabrowski Project - młodymi polskimi muzykami. W kolejnych dniach artyści przeniosą się już do innych miast, biorących udział w imprezie. Przez kilka kolejnych wieczorów festiwalowa publiczność będzie miała okazję wysłuchać jeszcze m.in. zespołu JazzPospolita, Ultramaryna, Benito Gonzalez trio, Grupy Swobodnej Improwizacji IMPROVISION.
Tradycyjnie, w czasie festiwalu, po występach profesjonalistów odbywać się będą jam session. Międzynarodowy Festiwal Muzyki Jazzowej "Jazz bez" wyraża ideę tej imprezy, jako promującej muzykę bez granic, zarówno tych geograficznych, jak i wszelkich innych barier, podziałów i uprzedzeń. Festiwal wywodzi się z dawnych "Mikołajek jazzowych", organizowanych przez przemyskie Centrum Kulturalne, w których brali udział najznakomitsi polscy i zagraniczni jazzmani.
Na festiwalu powstało wiele projektów międzynarodowych, a liczba muzyków, którzy wystąpili na "Jazz bez" przekroczyła liczbę tysiąca. W festiwalu brały już udział takie sławy polskiego jazzu, jak Jarosław Śmietana, Jan Ptaszyn Wróblewski, Tomasz Szukalski, Leszek Możdżer, krakowski "Jazz Band Ball", a także najlepsi muzycy z Ukrainy. Impreza organizowana jest przez wiele instytucji, m.in. Centrum Kulturalne (CK) w Przemyślu, Klub Inicjatyw Artystycznych "Dzyga" we Lwowie.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...