Śląski publicysta zmarł dziś rano w swoim domu.
Michał Smolorz był w ostatnich latach felietonistą "Gazety Wyborczej" i "Dziennika Zachodniego", znanym z ostrego pióra. Jasno wypowiadał swoje poglądy na temat Śląska i Ślązaków. W ubiegłym roku obronił rozprawę doktorską "Górny Śląsk wymyślony".
Był absolwentem Politechniki Śląskiej. W 1978 roku rozpoczął pracę w Telewizji Polskiej. Był twórcą pierwszego w Polsce programu regionalnego TVP, w trakcie swojej pracy stworzył ich ponad 200. Jeden z nich – "Patefon ujka Ericha" – produkowany wspólnie z Wojciechem Sarnowiczem przez wiele lat miał stałą rzeszę widzów. Michał Smolorz wspólnie z W. Sarnowiczem stworzył również film dokumentalny o arcybiskupie seniorze Damianie Zimoniu "Na mnie to spadło". W 1987 r. wydał książkę "Cysorz, wspomnienia kamerdynera" opisującą rządy Zdzisława Grudnia, I sekretarza KW PZPR w Katowicach. Posłużył się pseudonimem Stefan Szulecki.
Dziennikarz dał się poznać jako zaangażowany parafianin, co niedzielę obecny na Mszy św. Był członkiem Rady Parafialnej obecnej kadencji w Katowicach-Podlesiu. Podczas wyborów zajął czwarte miejsce.
Zmarł dziś o 6.30 na zawał, mimo reanimacji. Miał 57 lat.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.