Teatr Stary w Lublinie. Występowali tu Helena Modrzejewska i Adolf Dymsza. Legenda głosi, że budynek stoi na katakumbach sióstr szarytek. Jeden z najstarszych teatrów w Polsce rok temu powrócił do życia i dziś zaprasza w swe progi równie wielkich artystów, co kiedyś.
Wydarzenie roku
Fakt, że dziś możemy oglądać teatr w jego pierwotnej świetności, jest bez wątpienia zasługą pretendowania Lublina do tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016. To zdecydowanie wpłynęło na przyspieszenie prac remontowych. Prawdopodobnie żaden inny powód niż zdobycie zaszczytnego miana nie spowodowałby takiej determinacji w odnawianiu budynku. I choć tytułu nam nie przyznano, to same starania okazały się zbawienne dla statusu kulturalnego miasta. Powrót do życia Teatru Starego został uznany za najważniejsze wydarzenie kulturalne minionego roku w Lublinie.
– Był to rok niezwykle intensywnej pracy, o którym myślę z ogromną radością i satysfakcją – mówi Karolina Rozwód, dyrektor teatru. – Udało się zrealizować zamierzenia programowe, które stawiałam przed sobą, obejmując stanowisko dyrektora. Jak podkreśla pani dyrektor, najistotniejszym wydarzeniem, z powodów oczywistych, była inauguracja działalności Teatru Starego, ale niezwykle ważny był również koncert kolęd, przygotowany we współpracy z TVP Kultura i TVP1. Także cały zaproponowany repertuar teatru spotkał się z wyjątkowo dobrym przyjęciem widzów.
– W skali roku zanotowaliśmy ponad 90-procentową frekwencję – chwali się pani dyrektor. Teatr coraz bardziej jest też rozpoznawalny na kulturalnej mapie Polski.
– Mam 85 lat – opowiada Teresa Zych. – Przez tyle dziesiątków lat płakać mi się chciało, gdy widziałam moje ukochane miejsce w stanie zupełnego rozkładu. Marzyłam, by dożyć takiej chwili, gdy ten budynek znowu zacznie funkcjonować. Doczekałam się! Byłam w zeszłym roku na czterech przedstawieniach. W tym roku też zamierzam chodzić do teatru!
Badach i inni
W planach teatru na kolejne lata jest kontynuacja różnorodnego programu, który od początku był założeniem tej instytucji.
– Obok spektakli będziemy nadal prezentować koncerty, filmy, debaty z cyklu „Bitwa o kulturę” i „Bitwa o literaturę” oraz wydarzenia dla dzieci – informuje Karolina Rozwód. – Naszą ofertę chcemy poszerzać też o własne produkcje. Pierwszą z nich będzie marcowa premiera koncertu „Wieczorem” – projektu wybitnego jazzmana Włodka Pawlika, przygotowanego do poezji Józefa Czechowicza, w którym obok naszych lubelskich artystów wystąpią między innymi Dorota Miśkiewicz i Kuba Badach. Koncert ten wejdzie na stałe do repertuaru teatru i będzie regularnie powracał na nasz afisz.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.