Podczas aukcji prac Jerzego Nowosielskiego, zmarłego dwa lata temu wybitnego artysty, zorganizowanej przez Desę Unicum, jeden z obrazów wylicytowano za 414 tys. zł (cena wywoławcza: 280 tys. zł) - informuje "Dziennik Polski".
"Dziewczyny na statku" powróciły na rynek aukcyjny po 17 latach. W 1996 r. dzieło osiągnęło cenę 45 tys. zł, w ostatni czwartek - ponad 400 tys. zł. To pokazuje, że na sztuce współczesnej można zarobić - w tym wypadku tzw. stopa zwrotu z inwestycji wyniosła w ciągu 17 lat aż 820 proc. (średnioroczna stopa zwrotu wyniosła 48 proc.).
Podczas trwającej pół godziny licytacji sprzedano w sumie 21 obiektów za łącznie prawie 1,5 mln zł (wraz z opłatą aukcyjną) - prace sztalugowe oraz rysunki i akwarele.
Po raz pierwszy w Polsce odbyła się aukcja w całości poświęcona twórczości Jerzego Nowosielskiego, uznawanego za jednego z najwybitniejszych polskich artystów współczesnych. Wśród sprzedanych dzieł znalazł się także "Pierwszy śnieg" - obraz z charakterystycznym dla Nowosielskiego motywem wnętrza z widokami przez okno, jakby "obrazami w obrazie", namalowany w 1964 roku. Nowy właściciel zapłacił za niego 230 tys. złotych (z wywoławczej 160 tys. zł). "Akt z lustrem" z 1987 roku osiągnął cenę 207 tys. złotych (wywoławcza: 90 tys. zł).
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...