Trwający siedem godzin koncert Szalom na Szerokiej zwieńczy cykl ok. 200 wydarzeń 23. Festiwalu Kultury Żydowskiej, który rozpoczyna się w Krakowie. Przez najbliższe 10 dni zaprezentuje się 154 artystów z 10 krajów świata, m.in. z Meksyku i Australii.
Finałowy koncert Szalom na Szerokiej odbędzie się on 6 lipca. Publiczność posłucha muzyki żydowskiej z całego świata. Wśród wykonawców będą m.in.: formacja Zion 80 złożona z 10 muzyków nowojorskiej sceny awangardowej, jeden z najpopularniejszych zespołów rockowych w Izraelu Boom Pam i Kutiman, amerykańsko-meksykańska formacja DeLeon łącząca rock z tradycyjną muzyką sefardyjską, grupa popowo-hardrockowa Yiddish Princess z USA, izraelski duet Radio Trip złożony z dwóch DJ-ów - Uri Wertheima i Ofera Tala.
Tegoroczny festiwal jest - jak mówią organizatorzy - nowoczesny i odmieniony, ekscytujący, awangardowy i tradycyjny zarazem. Oprócz koncertów mieszkańcy Krakowa i turyści będą mogli uczestniczyć w wykładach, warsztatach, wystawach i happeningów organizowanych przez Centrum Społeczności Żydowskiej, Żydowskie Muzeum Galicja i innych.
W tym roku ok. 200 festiwalowych wydarzeń zostało podzielonych na sześć bloków tematycznych: Classic, Off, Art, Idee, Kids oraz program imprez towarzyszących, czyli &Co. Taki podział ma uczestnikom "ułatwić dokonanie wyboru, ale jednocześnie ma zmusić do zweryfikowania sądów o kulturze żydowskiej - szczególnie tam, gdzie elementy tradycyjne wchodzą w szaleńczą fuzję z elementami bardzo awangardowymi".
"Classic jest dla tych, którzy chcą poznać wielowiekową tradycję w +najczystszej postaci+, Off dla chcących przekraczać granice muzyczne, etniczne i religijne, Art - dla tych, którzy wolą odkrywać świat przy pomocy zmysłów, Idee - służy dyskusjom, odkrywaniu i uczeniu się, Kids to kącik dla dzieci, a &Co to wypowiedzi naszych przyjaciół" - opisali organizatorzy poszczególne części imprezy.
Festiwal organizuje Stowarzyszenie Festiwalu Kultury Żydowskiej we współpracy z województwem małopolskim. Przedsięwzięcie współfinansuje m.in. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.