Uniwersytet Śląski przygotowuje się do uruchomienia nowego kierunku poświęconego kulturze, sztuce, mowie i historii regionu. Pierwszy nabór ma ruszyć już za rok - informuje "Dziennik Zachodni".
Władz UŚ nie odstrasza niepowodzenie Kaszubów, którzy nie zebrali minimalnej liczby chętnych do studiowania etnofilologii na Uniwersytecie Gdańskim. To wprawdzie inny kierunek, ale też odwołuje się do regionalnej specyfiki.
Studia śląskie mają być szersze, interdyscyplinarne, a na dodatek drugiego stopnia - czyli uzupełniające, po licencjacie z któregoś kierunków humanistycznych lub społecznych.
Czy zainteresują się nimi maturzyści? "Tak, ponieważ studia śląskie to odpowiedź na faktyczne duchowe potrzeby mieszkańców regionu. A nie tylko do nich będą one adresowane" - mówi prof. Marian Kisiel, prodziekan ds. rozwoju i promocji Wydziału Filologicznego UŚ, jeden z pomysłodawców utworzenia nowego kierunku.
Jeden z ciekawszych melodramatów ostatnich lat. Nie tylko z uwagi na „domieszkę” science-fiction.
Choć raczej należałoby napisać Jedermann – ze względu na pruską/niemiecką przeszłość regionu.
To już V edycja. Odbędzie się w Wiśle od 30 maja do 1 czerwca.
Liczba tych, którzy zarobili ponad 500 tys. zł, podwoiła się od 2021 r.
W programie m.in. nowe filmy Astera, Johansson i Łoźnicy. Nie zabraknie też polskich akcentów.