Do tej pory ten rękopis był dostępny dla nielicznych, jedynie w klasztornej bibliotece. Dziś można zobaczyć jego zawartość.
Oryginał został ufundowany przez króla Jana Olbrachta zakonnikom z Jasnej Góry ok. 1506 r. Pisany był ręcznie na wyprawionej jagnięcej skórze, a jego ówczesna wartość wynosiła 1–2 wsie. Dziś to bezcenny egzemplarz, dlatego nie jest wynoszony poza skarbiec klasztoru.
– Profesor dr hab. Remigiusz Pośpiech i ks. Wojciech Lippa zrobili dokładną dokumentację fotograficzną księgi i w takiej formie, w niemal niezmienionym formacie została ona wydana. Takie wydanie faksymilowe, zrobione w całości w kolorze, jest unikatowe. Mając świadomość, że dostęp do oryginału jest dość ograniczony, dołożono starań, by jak najwierniej go odwzorować.
Na niektórych stronach widać przebarwienia od palców, plamy, ślady przebijania atramentu czy wyrysowane ołówkiem szpalty pozostawione przez kopistę – opisuje ks. Waldemar Klinger, dyrektor Wydawnictwa Świętego Krzyża. Dodaje, że z tego mszału można nadal odprawić Mszę św. – oczywiście w przedsoborowym rycie. Trzeba tylko przyzwyczaić się do typowego dla tamtych czasów kroju czcionki. Publikacja jest świetną bazą do badań dla naukowców z różnych dziedzin – liturgistów, historyków sztuki, językoznawców, muzykologów, a także dla pasjonatów.
– Dzieło to jest jednym z białych kruków przechowywanych w jasnogórskiej bibliotece, które zostały zdigitalizowane. W kolejnych latach planujemy wydać kolejne perły z tamtejszej biblioteki w ramach kompleksowego projektu badań, prowadzonych przez Zespół Naukowo-Redakcyjny Jasnogórskich Muzykaliów. Dzięki temu szersze gremium będzie mogło zobaczyć, jak cenne dzieła, pod względem artystycznym, ale i liturgicznym, tam się znajdują. Mam nadzieję, że dostęp do nich w tak wygodnej formie przyczyni się do intensyfikacji badań naukowych nad nimi – tłumaczy Remigiusz Pośpiech.
Prawdziwą ozdobą oryginalnego mszału są ornamenty i ryciny, będące dziełami sztuki iluminatorskiej, których wykonanie przypisuje się Wacławowi Żydkowi. Okładka możliwie najlepiej odwzorowuje wygląd oryginału, choć nie jest jak on wykonana z dębowych desek i metalowych okuć. Dzięki temu publikacja nie waży ok. 7 kg jak pierwowzór i ma znacznie od niego przystępniejszą cenę.
Właściwą część mszału poprzedza opracowanie krytyczne dokonane przez kilku naukowców – zawiera rys historyczny, liturgiczny, opis techniczny. Wydanie papierowe uzupełnia płyta CD zawierająca zdjęcia najważniejszych miniatur.
Dzieło ukazało się pod redakcją prof. Remigiusza Pośpiecha dzięki współpracy Wydziału Teologicznego UO, klasztoru oo. paulinów z Jasnej Góry oraz Wydawnictwa i Drukarni Świętego Krzyża.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.