Przywykliśmy do wizerunków Trzech Króli jako ludzi ubranych w fantazyjne, kolorowe, jaskrawe szaty i złote korony na głowach. Francuski malarz (ale długo mieszkający też w Wielkiej Brytanii, dlatego jego imię jest bardziej znane w wersji angielskiej), Jacques Tissot zaprasza nas do zerwania z tym schematem.
Spędził on wiele miesięcy w Ziemi Świętej, bacznie obserwując krajobrazy, ludzkie twarze, tradycyjne szaty i inne przedmioty. Chciał, żeby malowane przez niego później obrazy o tematyce biblijnej wiernie oddawały lokalny koloryt. Efekt widzimy powyżej. Orszak Trzech Króli wygląda jak arabska, kupiecka karawana sprzed ponad stu lat.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.