- Gdańskie piwnice romańskie to unikalny zabytek w skali całego kraju - podkreśla Maciej Szyszka, kierownic prac archeologicznych na tzw. Kępie Dominikańskiej.
Ukryte przeszło 700 lat przed oczami ciekawskich piwnice romańskie pod placem Dominikańskim w centrum Gdańska 30 grudnia zostały otwarte dla zwiedzających.
Badania archeologiczne, których zwieńczeniem jest udostępnienie zabytku, trwały od 2001 roku. Ich celem było zabezpieczenie i ekspozycja stanowiska archeologicznego na placu między Halą Targową a kościołem pw. św. Mikołaja.
W 2005 r. archeolodzy natknęli się na zachowaną w świetnym stanie podziemną konstrukcję, która okazała się 700-letnim refektarzem klasztoru Dominikanów, czyli miejscem gdzie
zakonnicy spożywali posiłki. Jak przypuszczają badacze, odbywały się one w ciszy, podczas gdy jeden z ojców czytał w tym czasie Biblię.
Licząca nieco ponad 50 metrów kw. powierzchni jadalnia jest najciekawszym elementem odnalezionej budowli. - Zachowała się ona w bardzo dobrym stanie, niemal w całości. Charakteryzuje się unikatowymi sklepieniami eliptycznymi, które zostały wykonane rzadką, wymagającą dużego kunsztu murarskiego techniką - mówi M. Szyszka.
Według specjalistów jest to jedyne znane w Polsce rozwiązania architektoniczne tego typu, dlatego niewykluczone, że przy piwnicy pracować mogli rzemieślnicy przybyli z Zachodu, np. XIII-wieczni francuscy murarze. W średniowiecznej jadalni zachował się także duży, ceglany piec.
W wyniku prac odkryto również relikty romańskiego, dwuwieżowego kościoła pw. św. Mikołaja. Budowla została wzniesiona przed rokiem 1190 i wokół niej zlokalizowana była wczesnośredniowieczna osada targowa. Bardzo prawdopodobne, że jest to najstarsza świątynia wybudowana w Gdańsku. W XIII wieku kościół został zaadaptowany i przebudowany przez dominikanów, a na południe od niego wzniesiono pierwsze założenie klasztorne.
Podczas prac archeologicznych prowadzonych na Placu Dominikańskim natrafiono też na cmentarzysko. Naukowcy odkryli tu ponad Jan Hlebowicz /Foto Gość Podczas prac archeologicznych prowadzonych na Placu Dominikańskim natrafiono na cmentarzysko tysiąc pochówków in situ, czyli szkieletów, które zostały odnalezione w stanie takim, w jakim zostały złożone do grobu. Co ciekawe na terenie cmentarza archeolodzy odkopali wiele dewocjonaliów, w tym medaliki, krzyżyki i różańce z czasów nowożytnych. Oprócz tego w trakcie wykopalisk odkryto ozdoby, elementy stroju, wyposażenie kuchni, naczynia oraz narzędzia.
Wszystkie te przedmioty zostały wyeksponowane na wystawie, której zwiedzanie będzie możliwe już od Sylwestra. Ekspozycji towarzyszy nastrojowa muzyka i oświetlenie, które podkreślają walory architektury.
Utworzenie skansenu archeologicznego pod placem Dominikańskim pochłonęło ponad 5 mln zł. Nowy oddział Muzeum Archeologicznego otwarty będzie od wtorku do niedzieli w godzinach 9.00-17.00, w poniedziałki nieczynny. Ceny biletów: ulgowy dla dzieci i młodzieży do 16 roku życia - 1 zł; ulgowy - 5 zł; normalny - 8 zł. Zwiedzanie co pół godziny w grupach do maksymalnie 10 osób.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.