O Harrym Potterze, wampirach, kosmitach i... Bogu Niepokonanym rozmawiali uczestnicy sympozjum w Gliwicach.
Całodniowe sympozjum „Magia – cała prawda” zostało zorganizowane w kościele MB Kochawińskiej w Gliwicach. Wśród prelegentów były osoby świeckie i duchowne – egzorcyści, publicyści, literaci i specjaliści z różnych dziedzin duchowości czy zagrożeń duchowych.
O groźnych wątkach w literaturze i filmie mówiła Małgorzata Nawrocka, autorka antymagicznej trylogii „Anhar”. Przestrzegała m.in. przed ideologią New Age oraz wiccanizmem, czyli współczesną religią wiedźm i czarownic.
– Po trzech wielkich zawałach XX wieku [dwie wojny światowe oraz wojna w Wietnamie – przyp. red.] ludzie zaczęli odwracać się od Boga, a młodzi masowo powiedzieli „nie” tradycji swoich rodziców. To były początki New Age. Cywilizacja chrześcijańska była dla nich symbolem upadku – mówiła.
Okultyzm nazwała starożytny drzewem o czterech gałęziach. To: magia, spirytyzm, wróżbiarstwo i medycyna szamańska. Jak zaznaczyła M. Nawrocka, w Wielkiej Brytanii wiccanizm jest na czwartym miejscu wśród wyznawanych religii. – Wyobraźcie sobie dorosłych ludzi biegających po supermarketach z kociołkami czy recytujących na plaży pieśń do szatana – mówiła.
Jak zatem rozpoznać, czy książka jest utrzymana w klasycznej konwencji literackiej, czy napisana „na zlecenie” wiccanizmu? – Najbardziej skuteczną metodą jest rozeznanie, w jakiej relacji do magii pozostają zwykli ludzie. W klasycznej baśni ludziom nie wolno zajmować się magią – radziła autorka. – Nie bójcie się. Arkę budowali amatorzy, a Titanica profesjonaliści – zakończyła optymistycznie.
Szymon Zmarlicki /Foto Gość O. Marcin Ciechanowski, egzorcysta i paulin z Jasnej Góry, opowiadał o pracy przy osobach opętanych O swojej pracy opowiadał też egzorcysta o. Marcin Ciechanowski, paulin z Jasnej Góry. – Najgorszym przeciwnikiem nie jest opętanie, ale pycha. Jeśli ktoś odmawia prywatny egzorcyzm, to może być nawet skuteczniejszy niż egzorcysta, ale dla naszej pokory Pan Bóg nie zawsze uwalnia od razu – tłumaczył.
Sympozjum rozpoczynało się i kończyło Mszą świętą, wieczorna Eucharystia połączona była z aktem zawierzenia Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi, Królowej Polski.
Przez cały dzień kapłani czekali w konfesjonałach na tych, którzy chcieli przyjąć sakrament pokuty i pojednania, natomiast w przerwach między prelekcjami słuchacze mogli kupić książki lub inne interesujące ich materiały oraz indywidualnie porozmawiać z prelegentami.
Szymon Zmarlicki /Foto Gość Pomiędzy prelekcjami słuchacze mogli kupić książki i inne materiały o interesującej ich tematyce
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.