Widowisko "Peregrinus" to opowieść poświęcona najnowszym dziejom Śląska oparta na ważnych dla mieszkańców tego regionu wydarzeniach i postaciach. Premiera odbędzie się 16 października w katowickim Spodku.
"W +Peregrinusie+ znajdziemy odniesienia do Tragedii Górnośląskiej, bez której opowieść o wzrastaniu regionu pozbawiona byłaby istotnych kontekstów. Nie zabraknie wspomnień o śmierci górników pod Kopalnią Wujek, o dwóch bramkach strzelonych przez Gerarda Cieślika czy o spotkaniu Jana Pawła II ze Ślązakami na katowickim lotnisku Muchowiec" - powiedział PAP producent i scenarzysta Piotr Czakański. Dodał, że pomimo wielu historycznych wątków nie będzie to spektakl dokumentalny.
Akcja rozpocznie się jesienią 1956 r. w Stalinogrodzie (nazwa Katowic w latach 1953-56), a głównym bohaterem widowiska będzie Dobry Jacek. "Ta postać ma symbolizować losy Ślązaków. Dobry Jacek jest pełen wspomnień z młodości i opowieści przodków, związany z rodziną i czerpiący z niej siłę do tworzenia nowej rzeczywistości. Na Śląsk będzie patrzył jak na Arkadię, w której, prócz fabryk i industrialnej potęgi, budować będzie dobre relacje i szczęście. Chcielibyśmy, by widzowie mogli się z nim utożsamić" - zaznaczył scenarzysta.
Represje określane przez historyków jako Tragedia Górnośląska rozpoczęły się pod koniec stycznia 1945 r. Akty terroru wobec Górnoślązaków - aresztowania, internowania, egzekucje i wywózki do niewolniczej pracy na Wschód, trwały przez kilka miesięcy. Według szacunków wywieziono wówczas 50-60 tys. mieszkańców regionu.
Twórcy podkreślają, że mimo nawiązania do niełatwej i uwikłanej historii Górnego Śląska oraz powagi tematów widowisko ma być "liryczne, radosne, pełne kolorów i nadziei".
Dzięki wykorzystaniu tzw. video mappingu, widzowie będą mogli zobaczyć m.in. stare, archiwalne zdjęcia śląskich miast. "Widowisku będzie też towarzyszyć muzyka ludowa z pieśniami po śląsku i niemieckie pieśni górnośląskiego poety Josepha von Eichendorffa" - dodał Czakański.
Reżyserem widowiska, w którym zagra ok. 150 osób, jest dyrektor artystyczny gliwickiego "Teatru A" Leszek Styś. Główną rolę zagra Piotr Warszawski.
"Peregrinus" to kolejne tzw. megawidowisko po "Franciszku - wezwanie z Asyżu", "Exodusie" i "Jonaszu", które w katowickim Spodku łącznie obejrzało kilkadziesiąt tysięcy widzów.
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...