Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej podjęło starania o wpis tamtejszych podziemi oraz pogórniczej infrastruktury naziemnej na „Listę światowego dziedzictwa UNESCO”. Tymczasem zarządcom Zabytkowej Kopalni Srebra nie brakuje energii, by wciąż poszerzać zakres oferowanych atrakcji. Od niedawna wisienką na torcie dla zwiedzających są interaktywne ekspozycje.
Jak wytłumaczyć turyście, który przyjeżdża do kopalni, dlaczego prowadzimy go po stromych schodach do góry, zamiast pod ziemię? – zastanawia się Marek Kandzia, prezes SMZT, rozpoczynając oprowadzanie po muzeum. Jednak po dotarciu na pierwsze piętro naziemnej części kopalni początkowe rozczarowanie szybko ustępuje wrażeniom, jakie zapewniają mroczne wnętrza – raz przestronne, po chwili ciasne, pełne zakamarków i zaskakujących przejść do kolejnych pomieszczeń. Ale przede wszystkim tętniące wciągającymi multimedialnymi ciekawostkami, zmieniającymi się za każdym kolejnym dotknięciem w ekran tabletu obsługiwanego przez przewodnika.
Oś czasu, infokioski, fototapeta
Nafaszerowana elektroniką ekspozycja jest stosunkowo nową atrakcją, natomiast zupełna świeżynka to nowy wystrój przestrzeni, do której zwiedzający trafiają tuż po wejściu do budynku. – W holu pojawiła się między innymi oś czasu, która zawiera najważniejsze informacje na temat historii górnictwa tarnogórskiego od początków XII i XIII wieku aż do 1976 roku, kiedy kopalnia została udostępniona dla turystów – tłumaczy Agnieszka Kroczek, referent Biura Obsługi Ruchu Turystycznego. – Zwiedzający mogą korzystać również z infokiosków, w których znajdą informacje dotyczące historii kopalni i wydobycia oraz gości odwiedzających ten obiekt podczas rewolucji przemysłowej, jak i później podczas udostępniania jej dla turystów. W holu uwagę przykuwa fototapeta z informacją na temat Sztolni Czarnego Pstrąga w parku Repeckim, kolejnego obiektu należącego do Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej, które opiekuje się i zarządza Zabytkową Kopalnią Srebra – wylicza. W odnowionym wnętrzu została także zaadaptowana nowoczesna sala multimedialna, przeznaczona na spotkania czy konferencje, natomiast turyści znajdą jeszcze sklepiki z pamiątkami i minerałami. – Modernizacja budynków kopalni była przeprowadzana w kilku etapach. W muzeum multimedialnym możemy teraz w różnoraki i obrazowy sposób pokazywać historię wszystkim zwiedzającym, od małego dziecka po dorosłego. Turysta wchodzi w inny świat – przekonuje prezes Marek Kandzia i zapowiada, że to jeszcze nie koniec nowości. Prawdziwym hitem stała się wąskotorowa kolejka udostępniona przed tegoroczną Industriadą. Miniaturowa lokomotywa z kilkoma dołączanymi wagonikami przemierza trasę wokół Skansenu Maszyn Parowych na 500-metrowym odcinku i może przewieźć nawet 20 pasażerów, z gracją przemykając po cieniutkich torach biegnących u podnóża dużo większych parowych mocarzy.
I plany…
W planach na najbliższe miesiące jest między innymi przygotowanie kolejnej gabloty z minerałami wydobywanymi w kopalni, np. rudami cynku, oraz postawienie murowanej lokomotywowni z prawdziwego zdarzenia. Wszystko ma zostać dopięte na ostatni guzik do przyszłego roku, kiedy przypada 40. rocznica otwarcia obiektu dla ruchu turystycznego. Z kolei w 2017 r. oczekiwanym sukcesem może być wpisanie tarnogórskich obiektów na zaszczytną listę UNESCO. Jak podkreślają osoby zajmujące się formalnościami związanymi z procedurą ubiegania się o wpis, wniosek jest silny i można spodziewać się pozytywnego rozstrzygnięcia. Co więcej, przy okazji współpracy z brytyjskimi specjalistami to również doskonała okazja do poszerzenia wiedzy na temat górniczej historii regionu o niedostępne dotąd źródła.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.