W Moskwie zakończył się trzydniowy Festiwal Teatralny pod hasłem „Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę” (Ps 115,1).
Miał on charakter ekumeniczny; w auli katolickiej kurii archidiecezjalnej w Moskwie wystąpiły zespoły teatralne różnych wspólnot religijnych stolicy Rosji.
Festiwal, zorganizowany przez działające przy moskiewskiej katedrze Niepokalanego Poczęcia oratorium św. Jana Bosko, stworzył katolikom, prawosławnym i protestantom okazję do wspólnych przeżyć artystycznych. Pokazy teatralne rozpoczęła grupa z luterańskiej katedry śś. Piotra i Pawła spektaklem „Przy Arce o ósmej”. Teatr „Słowo” z katolickiej parafii na Łubiance zaprezentował dwa przedstawienia: „Hotel mojego serca” i tryptyk poświęcony problematyce relacji katolicko-żydowskich. Prawosławny teatr poetycki „Cichość słów” wprowadził widzów w zadumę spektaklem „Zwierciadła – cisza tworzenia ”.
Grupa oratorium salezjańskiego przy katedrze Niepokalanego Poczęcia, która jest organizatorem festiwalu, przedstawiła opowieść o założycielu salezjanów, zatytułowaną „Don Bosco”.
Wszyscy uczestnicy festiwalu zostali nagrodzeni pamiątkowymi dyplomami.
Przedstawienia odbywały się kilka razy w tygodniu, w późnych godzinach wieczornych.
Czeka nas powrót do tradycyjnych podręczników i bibliotek w miejsce "narzędzi cyfrowych"?
Thriller o niemieckim teologu i antynazistowskim dysydencie wywołał kontrowersje.