Co kryje się pod dość zagadkowym tytułem „Vars & Kaper – DeconstructiON”?
Po pierwsze nazwiska wspaniałych polskich kompozytorów – Henryka Warsa i Bronisława Kapera. I jeszcze… dekonstrukcja… czyli współczesne odczytanie ich dzieł przez trio jazzowe wsparte nienachalną elektroniką.
Lista dokonań obu panów ciągnie się jak z Warszawy do Hollywood. Komponowali zresztą dla filmowej wytwórni.
Paweł Kaczmarczyk, pianista i lider Audiofeeling Trio, nie miał łatwego zadania. Wybrał m.in. „Ach śpij, kochanie”, „Już nie zapomnisz mnie” czy „Panie Janie” – przedwojenne, nieśmiertelne melodie Warsa oraz jazzowe perełki Kapera, które za wielką wodą odkrył swego czasu John Coltrane.
*
Paweł Kaczmarczyk Audiofeeling Trio "Vars & Kaper: DeconstructiON". HevHetia, 2016 r.
Paweł Kaczmarczyk
"While My Lady Sleeps" (B.Kaper) - Paweł Kaczmarczyk Audiofeeling Trio & Mr.Krime
A w roli głównej kolejny komediant próbujący w końcu zagrać coś na serio?
Cyfryzacja może się stać fałszywym bogiem, który dyktuje ludziom, co powinni myśleć i robić.
W ludzkim wykonaniu utworu muzycznego urzeka nas właśnie to, co nie jest "komputerowe".
Zapytałem ciągle rozwijającą się inteligencję o rzekę, która jest kojarzona z naszym hajmatem.
Obraz Piotra Domalewskiego zwycięzcą 50. Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni.
Ten obraz wyraźnie składa się z dwóch scen. Przyjrzyjmy się najpierw tej z lewej strony.
Wkrótce w kinach film o historii dominikańskiego duszpasterstwa akademickiego.