Album z porywającą, wpadającą momentalnie w ucho muzyką.
Poznałem osobiście Michała i wierzę temu chłopakowi. Dlaczego? Bo widziałem pasję, z jaką śpiewa swe autorskie piosenki (komponuje od 15. roku życia!).
Jako młody chłopak trafił do Australii i mógł od kuchni podpatrywać koncerty oraz modlitwy Hillsongu – najsłynniejszej grupy uwielbienia na świecie. Zrobiło to na nim ogromne wrażenie. Sporo się nauczył. To widać, słychać i czuć. Na przykład w świetnych nowoczesnych aranżacjach piosenek, które usłyszymy na jego świeżutkim krążku „Bohater nieba”.
To album z porywającą, wpadającą momentalnie w ucho muzyką. Drapieżne riffy gitary i pulsująca w słuchawkach elektronika znakomicie korespondują z bezkompromisowym wyznaniem wiary.
*
Michał Król "Bohater nieba". Wyd. Michał Król, 2016 r.
Michał Król
Michał Król - Bohater Nieba (Lyric Video)
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.