Ewangelię spisali mężczyźni, ale przecież kobiety uczestniczą w jej największych tajemnicach. Młodzi aktorzy z Teatru Franciszka postanowili więc oddać im głos.
Salome tańczy przed Herodem. Jej płynnym, zmysłowym ruchom przygląda się Herodiada. Krąży wokół niej, mierzy złowieszczym spojrzeniem, które zapowiada to, co za chwilę nastąpi. Natalia, czyli Salome, ma przekazać królowi żądanie, które usłyszała od matki – by przynieść na misie głowę Jana Chrzciciela. Biblijna bohaterka stoi przerażona pomiędzy matką i wujem, nie wiedząc, w którą stronę zrobić krok. – Zastanów się, jak ty czujesz się w tej sytuacji, co powinnaś zrobić – podpowiada reżyser Mariusz Kozubek. – Czuję się przytłoczona, chcę krzyknąć – odpowiada młoda aktorka i bezwiednie robi krok do tyłu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...