Dziś rano w Pałacu Apostolskim w Watykanie papież Franciszek przyjął na audiencji znanego reżysera Martina Scorsese, jego żonę, ich dwie córki, wraz z producentem filmu „Milczenie”, i jego żoną. Gościom towarzyszył prefekt Sekretariatu ds. Komunikacji, ks. prał. Dario Edoardo Viganò – poinformowało Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej.
Spotkanie było bardzo serdeczne i trwało około piętnastu minut. Papież powiedział obecnym, że przeczytał książkę „Milczenie”, z której amerykański reżyser zaczerpnął inspirację dla swego najnowszego filmu. Następnie mówił o pracy misyjnej jezuitów w Japonii i "Muzeum 26 męczenników”.
Reżyser przekazał Ojcu Świętemu dwa obrazy związane z tematem „ukrytych chrześcijan”. Jeden z nich przedstawia bardzo czczony obraz Matki Bożej, dzieło japońskiego artysty z XVIII wieku. Papież podarował natomiast gościom kilka różańców.
Pobyt znanego amerykańskiego reżysera w Rzymie związany jest z zaplanowanym na 1 grudnia przedpremierowym pokazem jego najnowszego filmu „Milczenie”, będącego adaptacją powieści japońskiego pisarza katolickiego, autora wielu bestsellerów, Shūsaku Endō (1923-1996) o tym samym tytule, a poświęconej prześladowaniom chrześcijan w XVII w. w Japonii. Oparta na historycznych faktach powieść, została opublikowana w 1966 r. Dotyczy ona czasów prześladowania chrześcijan w Japonii z początku XVII wieku w czasie rządów rodu Tokugawa. Opowiada historię młodego portugalskiego jezuity, ks. Sebastião Rodriguesa, który zostaje wysłany do Kraju Kwitnącej Wiśni, aby wspomóc lokalnych katolików i sprawdzić, czy jeden z pracujących tam już jezuitów, ks. Cristovão Ferreira nie został apostatą.
Ks. Ferreira (1580-1650) to postać autentyczna. Był zakonnikiem, który poddany torturom, wyrzekł się chrześcijaństwa i został buddyjskim mnichem. Napisał też traktat teologiczny przeciwko chrześcijaństwu.
Powieściowy ks. Rodrigues przybył do Japonii w 1638 r. wraz ze swym towarzyszem ks. Francisco Garrpe. Zakonnicy spotkali się z sytuacją okrutnego prześladowania chrześcijan, którzy musieli się ukrywać i żyli w wielkim rozproszeniu. Przedstawiciele rodu Tokugawa zmuszali podejrzanych o wyznawania chrześcijaństwa do deptania drewnianych lub kamiennych wizerunków ukrzyżowanego Chrystusa, tzw. fumi-e. Tych, którzy nie chcieli tego uczynić, więziono i skazywano na śmierć. Wielu wyznawców Chrystusa aby zachować życie, deptało święte obrazy, by później żyć w poczuciu wstydu i hańby.
Powieść przedstawia w przejmujący sposób prześladowania wiernych Kościołowi i przeżycia samego ks. Rodriguesa, który zostaje zdradzony przez współtowarzysza. W kulminacyjnym momencie zakonnik ma zdeptać wizerunek Chrystusa i wtedy oblicze Ukrzyżowanego zaczyna przemawiać do niego. „Patrząc na niego smutno te oczy mówiły: Depcz! Możesz deptać! Ja po to istnieję, żebyście po mnie deptali – nie była to jednak twarz przepełniona majestatem i chwałą, jaką znał z Rzymu, ale zraniona głowa Zbawiciela, który mówi: Zdepcz mnie, zdepcz. Po to w końcu przyszedłem” - brzmi przejmujący fragment powieści, za którą Endo otrzymał w 1966 r. Nagrodę im. Tanizakiego.
W filmie występują m.in. Andrew Garfield jako ks. Sebastião Rodrigues, Adam Driver jako ks. Francisco Garrpe i Liam Neeson jako ks. Cristóvão Ferreira.
Jest to druga adaptacja powieści Endō. Pierwszą nakręcił w 1971 r. japoński reżyser Masahiro Shinoda. Film był w 1972 r. przedstawiony na festiwalu filmowym w Cannes.
Według portalu deadline.com „Milczenie” w reżyserii Scorsese ma wiele podobieństw ze słynnym filmem „Misja” w reżyserii Rolanda Joffe z 1986 r. o jezuickich misjach w Ameryce Południowej.
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.