Film Larsa Kraumego mógł stać się poważnym głosem w dyskusji na temat niemieckich rozliczeń z przeszłością.
Obraz Kraumego to doskonały przykład, jak można położyć interesujący temat. Tytułowy bohater filmu „Fritz Bauer kontra państwo” jest postacią autentyczną, a opowieść zaczyna się nawet ciekawie. W pewien poranek 1957 roku kierowca Fritza Bauera, prokuratora generalnego Hesji z siedzibą we Frankfurcie nad Menem, znajduje swego szefa nieprzytomnego w łazience. Prokurator zostaje uratowany, ale zaczynają krążyć pogłoski, że była to próba samobójcza. Bauer, który żyje w permanentnym stresie, dementuje jednak te informacje.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.