Promując disco polo, TVP przestaje się różnić czymkolwiek od komercyjnych stacji. Zamiast kształtować gusty, ulega guścikom.
Sylwestrowa noc w Telewizji Polskiej. Na scenie króluje Zenon Martyniuk. Z głośników płynie: „Przez twe oczy, te oczy zielone oszalałem”, a siedzący na widowni prezes Jacek Kurski ochoczo przytupuje w takt muzyki i śpiewa wraz z wokalistą. – Tak się cieszę! Wszędzie mówię, że dosyć z tą hipokryzją, z tym udawaniem, że to jest jakiś gorszy gatunek. Absolutnie. Ludzie to kochają i pan zawsze ma otwarte miejsce w Telewizji Polskiej, dopóki ja jestem prezesem – zadeklarował Kurski w rozmowie z Martyniukiem, nagranej przez jeden z portali plotkarskich. A potem panowie jeszcze wspólnie wyśpiewali: „Taką cię wyśniłem, taką ciebie wymarzyłem,/ Moja najpiękniejsza, czy cię spotkam, czy też nie, ooo”. A widz przeciera oczy i uszy: to na tym ma polegać misja TVP?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Naukowcy o nagłówkach w internecie. Clickbaitowych i nie tylko.
Duch Teatru Rapsodycznego, współtworzonego przez przyszłego papieża Jana Pawła II, powraca na scenę.
Jeden z ciekawszych melodramatów ostatnich lat. Nie tylko z uwagi na „domieszkę” science-fiction.
Choć raczej należałoby napisać Jedermann – ze względu na pruską/niemiecką przeszłość regionu.
To już V edycja. Odbędzie się w Wiśle od 30 maja do 1 czerwca.
Liczba tych, którzy zarobili ponad 500 tys. zł, podwoiła się od 2021 r.