Każdy, kto chce nauczyć się pozytywnego, pełnego nadziei nastawienia do życia, musi przeczytać tę książkę.
W trzecim tomie PWN-owskiej encyklopedii „Religia” przeczytać możemy następującą definicję cudu: „zjawisko o nadzwyczajnym charakterze, traktowane w religiach jako przejaw działania nadprzyrodzonej mocy lub jako znak od Boga. Wyjątkowość c. polega na tym, że jest on zdarzeniem wykraczającym poza horyzont zwykłych ludzkich doświadczeń…”.
Myślę, że Mark Victor Hansen - autor książki „Cuda w tobie” - w stu procentach zgodziłby się z pierwszym zdaniem z powyższego cytatu. Natomiast gdy idzie o drugą jego część, zapewne zacząłby ostro protestować.
Dlaczego? Ano dlatego, że wg. Hansena każdy nasz dzień pełen jest niezliczonej ilości cudów, które wcale nie wykraczają „poza horyzont zwykłych ludzkich doświadczeń”. Problem tylko w tym, że nie zawsze potrafimy te cudowne zdarzenia dostrzegać.
W jaki sposób możemy to zmienić? „Pierwszy krok na tej drodze to uwierzyć w cud. Przyjacielu, cuda istnieją naprawdę. To nie zbieg okoliczność. To nie „szczęśliwy traf”. To zaplanowane, celowe działanie Boga, które ma ukazać Jego moc i miłość, a także uczynić ten świat lepszym. Na świecie jest o wiele więcej cudów niż te najbardziej niezwykłe, zapisane w Biblii” – stwierdza autor i, jak na mówcę motywacyjnego przystało, zaczyna rzucać kolejnymi przykładami i historiami (zarówno z Pisma Świętego, jak i z życia współczesnych ludzi), które mają nam uświadomić, że cuda nie tylko przydarzają się nam każdego dnia, ale też sami możemy je czynić. Chociażby dobrym słowem, uczynkiem, spotkaniem z kimś, kogo dawno nie widzieliśmy…
Mistyka codzienności? Tak! Mark Victor Hansen pisze dokładnie o tym samym, o czym przez lata nauczał ojciec Joachim Badeni ("Badeni i Fellini"), czy ostatnio o. Jan Paweł Konobrodzki („Słuchaj”).
Każdy, kto chce nauczyć się pozytywnego, pełnego nadziei nastawienia do życia, musi przeczytać „Cuda w tobie”. Wszak to wielka księga cudów, która czyni cuda w życiu czytelników.
*
Fragment książki można znaleźć w naszym serwisie biblijnym. Wystarczy kliknąć tutaj
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.