Mimo że tomy poetyckie ks. Jerzego Szymika połykam zwykle jednym tchem, „Dobre wino” wypadałoby smakować powoli. Zwłaszcza że jest to książka warta głębokiego namysłu.
Mniej tu tekstów stricte lirycznych niż w poprzednich zbiorach, więcej ścierania się ze światem – tak, że czasem nawet zaciera się granica między wierszem a publicystyką. Obok krótkich błysków – sążniste cytaty.
Wybieram jeden z nich, autorstwa Hansa Ursa von Balthasara: „w wąskiej przestrzeni jaka pozostaje sześćdziesięciolatkowi, decydujące nie są już ani obrazy, ani pojęcia, a jedynie czyn; dla niego przyjdzie też pogrzebać zajęcie pisania książek”. I krótki komentarz ks. Szymika: „Hmmm…”.
Hmmm… Rzeczywiście nowy zbiór wierszy zdaje się sugerować, że ów „czyn” staje się coraz ważniejszy. I to nie tylko z powodu wieku autora. Wynika to raczej z przekonania, że żyjemy w kluczowym momencie cywilizacyjnym, w którym walka między siłami dobra i zła stała się szczególnie wyraźna.
W jednej z naszych rozmów tak ksiądz poeta mówił o ścieraniu się „bez-bożności” i „po-bożności” w dzisiejszym świecie: „(…) za mojego życia polaryzacja nabrzmiewa, szarpanina staje się coraz ostrzejsza i jest walką na śmierć i życie. Na wieczną śmierć i wieczne życie”. Takie mamy czasy, że trzeba się jasno opowiedzieć. Grać w Barcelonie albo przeciw niej – jak można by powiedzieć, parafrazując słowa świetnego wiersza „Prawie jak Liga Mistrzów”, pomieszczonego w tym tomie.
Choć sam nie będę ukrywał, że najchętniej sięgam do tych utworów ks. Szymika, które nie tyle koncentrują się na samym starciu, co są raczej „szlachetnymi owocami” przyniesionego przez nie oczyszczenia. Owocami, z których powstaje dobre wino, tak jak w poruszającym wierszu, zatytułowanym „Jak wino”: „musisz je wypić do dna,/ zrozumieć, co się właściwie stało,/ kiedy cię wezwał/ od sieci,/ od wsobnego skurczu,/ od marzeń o miłości/ do miłości samej.// Czym to było i jest.// Im bliżej dna,/ tym mocniejsze wino”.
Równolegle z tomem ukała się jeszcze jedna książka ks. Jerzego Szymika, zatytułowana „25 wierszy niezapomnianych w wyborze czytelników”. To prawdziwe „the best of”, wybór najlepszych win.
Ks. Jerzy Szymik
Dobre wino
Księgarnia św. Jacka
Katowice 2017 ss. 84.
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.