To już druga część fantastycznych gawęd o świętych autorstwa Szymona Hołowni. Skąd on ich wytrzasnął?
Pierwsi byli „Święci codziennego użytku”, a wśród nich oryginały, o których mało kto wcześniej słyszał. Teraz są „Święci pierwszego kontaktu” i rzeczywiście dzięki tej książce z wieloma z nich… ma się pierwszy kontakt. Aż człowiek żałuje, że dopiero teraz! Ta książka to kopalnia ciekawostek o ludziach, którzy wiedzieli, o co im w życiu chodzi. Niektórzy z nich byli irytujący, mieli dziwne przyzwyczajenia lub trudny charakter, inni nie od razu byli święci, a jeszcze inni… do dziś nie są święci. Przynajmniej oficjalnie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.