O przesłaniu filmu „Atak paniki” i pracy nad nim opowiada Paweł Maślona, reżyser.
Edward Kabiesz: Nakręcił Pan film składający się z wielu wątków, które w różny sposób łączą się ze sobą. Jest on również pewną szaradą, którą widz musi poskładać. Skąd taki pomysł?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.