O przesłaniu filmu „Atak paniki” i pracy nad nim opowiada Paweł Maślona, reżyser.
Edward Kabiesz: Nakręcił Pan film składający się z wielu wątków, które w różny sposób łączą się ze sobą. Jest on również pewną szaradą, którą widz musi poskładać. Skąd taki pomysł?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przedstawienia odbywały się kilka razy w tygodniu, w późnych godzinach wieczornych.
Czeka nas powrót do tradycyjnych podręczników i bibliotek w miejsce "narzędzi cyfrowych"?