TVP Kultura przypomni najgłośniejsze realizacje dramatów Juliusza Słowackiego.
Mistrza takiego rymów język polski już nie dostanie. Znikł człowiek, lecz póki mowy polskiej, póty i imienia jego – napisał po śmierci Juliusza Słowackiego jego dawny przyjaciel Zygmunt Krasiński. Od urodzin poety minęło 200 lat. Sejm ogłosił rok 2009 Rokiem Słowackiego, jednak skala obchodów zdaje się nie potwierdzać oceny Krasińskiego. Jakby ich nie było. Jednym z przedsięwzięć na większą skalę będzie premiera filmu Dariusza Zawiślaka, który zaadaptował na ekran „Balladynę” we współczesnej scenerii. Nie zapomniała jednak o Słowackim TVP Kultura, której szefuje znowu Krzysztof Koehler.
Co prawda nie zobaczymy żadnej premiery, ale we wrześniu w każdy wtorek TVP Kultura przypomni najgłośniejsze realizacje dramatów poety, wystawiane na scenie Teatru Telewizji z udziałem znakomitych aktorów. Po „Kordianie” w reżyserii Jana Englerta, zrealizowanym w 1994 roku niemal w całości w naturalnych wnętrzach i plenerach, historycznie związanych z akcją dramatu, zobaczyć mogliśmy „Horsztyńskiego”. Na telewizyjną scenę przeniósł go zmarły niedawno Zbigniew Zapasiewicz. Prócz Zapasiewicza, który zagrał jedną z głównych ról, w spektaklu wystąpili m.in. Ignacy Gogolewski, Michał Żebrowski, Władysław Kowalski i Henryk Bista.
Również z 1994 roku pochodzi spektakl „Sen srebrny Salomei” w reżyserii Krzysztofa Nazara. Żaden z dramatów Słowackiego nie wzbudził takich kontrowersji jak właśnie ten, nazwany przez samego poetę „Romansem dramatycznym w pięciu aktach”. Dramat nawiązujący do okresu krwawych powstań chłopów ukraińskich i równie bezwzględnej walki szlachty z hajdamaczyzną jest też próbą skojarzenia motywów historycznych z mistycyzmem. Zobaczymy w nim Daniela Olbrychskiego, Andrzeja Grabowskiego i Jerzego Radziwiłowicza.
Prezentację twórczości Słowackiego w TVP Kultura zakończy „Mazepa”, ulubiony dramat Gustawa Holoubka. Holoubek przenosił go na scenę kilkakrotnie, a w 1975 roku nakręcił na jego podstawie film. Przyjęty z entuzjazmem przez widzów i krytykę spektakl z 1969 roku został zrealizowany w gwiazdorskiej obsadzie. Zagrali w nim Aleksandra Śląska, Jan Świderski i Jerzy Kamas, a w postać króla Jana Kazimierza wcielił się sam reżyser.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...