Krwawe pytanie Elżbiety

Elżbieta I pod względem okrucieństwa niewiele się różniła od swojej siostry, zwanej Krwawą Mary. A jednak większość Anglików uważa dziś Marię za zbrodniarkę, a Elżbietę bezkrytycznie wielbi.

Ćwiartowanie Edmunda
Elżbiecie nie wystarczało odbieranie katolikom majątków. W 1588 r., w czasie wojny z katolicką Hiszpanią, wykonano na nich aż 34 egzekucje. W innych latach zabijano za wierność papieżowi po kilku lub kilkunastu ludzi. Wystarczyło, że źle odpowiedzieli na „bloody question”, czyli „krwawe pytanie”, które dotyczyło uznania Elżbiety za głowę Kościoła.

Jezuita Edmund Campion, który odprawiał w Anglii tajne Msze św., napisał ze swadą i pięknym językiem broszurkę „Dziesięć modnych dowodów, iż przeciwnicy Kościoła w porządnej o wierze dyspucie muszą przegrać”. Anglikańscy duchowni ze zdziwieniem znaleźli te broszurki na swoich ławkach w czasie otwarcia wykładów w Oxfordzie. Za taki dowcip jezuita musiał zapłacić. Wkrótce go złapano i powleczono ulicami Londynu. Elżbieta przysłuchiwała się rozprawie. Edmund tłumaczył, że w sprawach doczesnych uznaje władzę królowej. Nie może jej jednak uznać w sprawach religijnych. To Elżbiety nie przekonało. Jezuity nie złamały też tortury. Na ścięcie poszedł ze słowami „Te Deum” na ustach i z modlitwą o nawrócenie królowej. Elżbieta wyglądała wtedy na wstrząśniętą. Tym bardziej że przed laty w Oxfordzie zwróciła na Edmunda uwagę jako na świetnie zapowiadającego się chłopca.

Kiedy poćwiartowane ciało Edmunda pomocnicy kata wrzucali do kotła, doszło do symbolicznej sceny. Kropla krwi jezuity spadła na młodego magnata Henryka Walpole. Henryk później nawrócił się na katolicyzm, też został jezuitą i 14 lat później zginął w Yorku identyczną śmiercią jak Edmund. Obaj zostali ogłoszeni świętymi. Ofiarą prześladowań Elżbiety padło około 300 katolików. Aż 189 z nich Kościół wyniósł na ołtarze. Kilkudziesięciu beatyfikował Jan Paweł II w 1987 r. Są wśród nich nie tylko kapłani. Jest też Mammaduke Bowes – ojciec rodziny, William Pike – stolarz, Robert Bickerdike – uczeń, Alexander Blake – parobek... Lista jest długa.

Może właśnie dzięki ich bezkompromisowości Kościół katolicki na Wyspach jest dziś w znacznie lepszym stanie niż anglikański? Anglikańscy hierarchowie próbują przypodobać się ludziom przez ciągłe ustępstwa w dziedzinie moralnej. Ostatnio zaczęli wyświęcać czynnych homoseksualistów na biskupów. Wierni jednak tym szybciej od nich uciekają. Tymczasem Kościół katolicki w Wielkiej Brytanii, choć mały, od 300 lat zadziwiająco silnie inspiruje cały Kościół powszechny. W XIX i XX w. wydał wiele ciekawych osobowości, jak choćby kard. Newmana czy pisarzy Chestertona, Marschala i Tolkiena.

Artykuły z poszczególnych działów serwisu KULTURA:

  • Film
  • Literatura
  • Muzyka
  • Malarstwo
  • Architektura
  • Zjawiska
  • Sylwetki
  • «« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

    aktualna ocena |   |
    głosujących |   |
    Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

    Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

    Więcej nowości