W ramach obchodów 650. rocznicy śmierci świdnickiego księcia postanowiono pokazać go takim, jaki naprawdę był.
Genialny polityk i administrator, który lawirowanie między politycznymi układami miał we krwi. Nietuzinkowy władca na arenie historii europejskiej, do dziś uznawany za ostatniego niezależnego śląskiego księcia piastowskiego. Tak Bolka II przedstawiła Sylwia Osojska-Kozłowska z Urzędu Miejskiego, która zastąpiła w wykładzie wprowadzającym chorego Sobiesława Nowotnego, miejscowego historyka. Wspomniała również o okolicznościowych pamiątkach, takich jak kopia złotego florena z czasów księcia czy moneta z okazji rocznicy jego śmierci wydana przez Mennicę Sudecką. Na scenę zaprosiła również prezydent miasta - Beatę Moskal-Słaniewską, która zdradziła plany postawienia pomnika świdnickiemu władcy.
Ciekawy aspekt działalności Bolka II poruszyła dr Dagmara Adamska z Uniwersytetu Wrocławskiego. Mówiąc o fundacjach księcia wymieniła te najważniejsze, a wśród nich wsparcie Krzyżowców z czerwoną gwiazdą i ich szpitala poza murami miejskimi czy komandorię joannitów w Dzierżoniowie. Mówiła też o planach utworzenia w Świdnicy klasztoru klarysek, przebudowie kaplicy Świętego Źródła koło Sosnówki czy wsparciu cystersów w Krzeszowie. O dziwo nie wspomniała nawet o świdnickiej katedrze, której według tradycji fundatorem był książę Bolko II Mały. Zapytana o powód pominięcia wpisanego na listę Pomników Historii kościoła, powiedziała, że w dostępnych jej materiałach źródłowych nie natknęła się na żadne zapiski na ten temat.
Kolejni prelegenci skupili się m. in. na tematach walk, układu sukcesyjnego czy administracyjnego ówczesnego księstwa. Zaprezentowano również książkę „Jaworowi ludzie. Rzecz o czasach Bolka II Świdnickiego" autorstwa Joanny Żak-Bucholc, która również była obecna na spotkaniu. Poza nią teatralną salę Świdnickiego Ośrodka Kultury wypełniły lokalne władze, przedstawiciele szkół i instytucji miejscowych, jak również mieszkańcy, którzy wcześniej zgłosili chęć udziału. W gronie przybyłych prowadzący spotkanie wyróżnili przedstawicieli Zespołu Szkół ze Strzegomia, którego patronem jest nie kto inny, jak Bolko II Świdnicki.
Drugiego dnia obchodów od godz. 11.00 w Rynku odbył się Świdnicki Piknik Średniowieczny, w trakcie którego Bractwo Rycerskie Bolka II zapewniło atrakcje dla małych i dużych świdniczan. Historyczna gra terenowa z nagrodami, warsztaty wytłaczania ze skóry, ziołoznawstwa, plecenie wianków czy haftowania przyciągnęły zarówno młodych, jak i starszych. Dodatkowo można było nauczyć się gry na bębnach, kaligrafii czy pisania gęsim piórem, jak również wybijania monet z wizerunkiem Bolka. Nie zabrakło też tańców średniowiecznych, zabaw i pokazów kuchni rycerskiej, zbroi średniowiecznych czy zabawek związanych ze średniowieczem.
Do stolicy Księstwa Świdnicko-Jaworskiego przybył także Andrzej Popiel, odtwórca roli księcia Bolka II Świdnickiego w popularnym serialu TVP - „Korona Królów”. W czasie spotkania ze świdniczanami opowiadał m.in. o tym, jak przygotowywał się do roli księcia. Jednym z elementów tych przygotować było odwiedzenie świdnickiego Muzeum Dawnego Kupiectwa, gdzie bliżej poznał historyczną postać odgrywaną przez siebie w serialu. Zdradził też, że w drugiej serii dużo więcej będzie na temat piastowskiego grodu.
Pod wieczór, o 17.00, pod wieżą ratuszową odbył się natomiast koncert Zespołu Muzyki Dawnej TOTUS MUSICUS z Młodzieżowego Domu Kultury.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.