Najnowszy album kwintetu Nigel Kennedy Quintet "Shhh!", nagrany w listopadzie 2009 roku, potwierdza niezależny status i nienasycony muzyczny apetyt jednego z najwspanialszych i najbardziej nieprzewidywalnych muzyków Wielkiej Brytanii.
“Jestem naturalnym improwizatorem. Nie jestem w stanie po prostu wstać i zagrać zawsze zgodnie z nutami."– mówi Kennedy, wirtuoz skrzypiec, który żłobi własną niszę od czasu, kiedy jako 16-letni student na scenie Carnegie Hall dołączył do skrzypka jazzowego Stephane Grappelliego – ku zaniepokojeniu swoich nauczycieli muzyki klasycznej w szkole muzycznej Juilliard School.
Kennedy do dziś odmawia gry według jakichkolwiek ustalonych reguł. W ciągu minionej dekady odcisnął swoje osobiste instrumentalne piętno na piosenkach Jimiego Hendrixa, the Doors i Kate Bush nagrywając jednocześnie utwory Bacha, Vivaldiego, Mozarta, Beethovena, Młynarskiego i Karlowicza. Ten niezwykły artysta wykonał na scenie skrzypcowe intro do utworu Baba O'Riley wraz z zespołem the Who, zaprosił Jeffa Becka do zagrania z NKQ koncertu na świeżym powietrzu, zgłębił tradycyjną muzykę klezmerów wraz z polską grupą Kroke i odkopał głęboko ukryte korzenie nowoczesnego jazzu na Blue Note Sessions - albumie nagranym w Nowym Jorku w roku 2006 z legendarnymi Ronem Carterem i Jackiem DeJohnette.
Po wydaniu w 2008 roku własnoręcznie napisanych utworów na albumie NKQ "A Very Nice Album" pojawia się najnowszy zbiór Kennedy'ego o jeszcze bardziej eklektycznym charakterze. Został on nagrany w legendarnych rockowych studiach w Rockfield, w ojczystym kraju artysty – Południowej Walii - wraz z polskimi muzykami wchodzącymi w skład NKQ: Tomaszem Grzegorskim (saksofon tenorowy, saksofon sopranowy i klarnet basowy), Piotrem Wyleżałem (pianino i organy Hammonda), Adamem "Szabasem" Kowalewskim (kontrabas i elektryczna gitara basowa) oraz Krzysztofem Dziedzicem (perkusja).
„Rockfield ma bogatą historię, ale także wiele do zaoferowania światu współczesnej muzyki, zatem, kiedy jest się w miejscu, które odwiedzili przed tobą wszyscy wielcy artyści, ma się wrażenie, że występuje się na deskach Carnegie Hall lub w klubie Ronnie Scott's." – mówi Kennedy. „Jest to także naprawdę piękne, spokojne miejsce do pracy." Album "Shhh!" został wyprodukowany przez Kennedy'ego we współpracy z synem Lemmy'ego Motorheada, Paulem Inderem, „ogromnym talentem, który wniósł do projektu zdecydowanie inny rodzaj energii."
Współtwórcą jednego z najbardziej niesamowitych i najbardziej zaskakujących utworów albumu jest Boy George, stary przyjaciel i bliski sąsiad Kennedy'ego z południowo-zachodniego Londynu, który dzieli jego zamiłowanie do późnych piosenek Nicka Drake'a. Delikatny wokal George'a w utworze River Man wskazuje na kolejny nowy kierunek obrany przez Kennedy'ego – łagodny chamber pop, w którym wydobywa niskie, liryczne tony ze swych skrzypiec.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.