W Cieszynie zaczął się przegląd "Kino na Granicy"

Podczas Przeglądu zaprezentowane zostaną retrospektywy twórczości słowackiego twórcy młodego pokolenia Martina Szulika oraz wybitnego autora zdjęć filmowych Adama Sikory. W Cieszynie zobaczyć będzie można między innymi "Wojaczka" i "Angelusa" Lecha Majewskiego oraz "Cztery noce z Anną" Jerzego Skolimowskiego, w których autorem zdjęć jest Sikora.

Widzów "Kina na Granicy" czekają chwile grozy: zaprezentowane zostaną czeskie, słowackie i polskie horrory. W cyklu "Literatura i film" organizatorzy przygotowali przeglądy adaptacji prozy czeskiego Josefa Skvoreckiego oraz polskiego powieściopisarza, nowelisty Kornela Filipowicza.

"Przegląd Skvoreckiego to kolejna, po przeglądach ekranizacji prozy Bohumila Hrabala i Stanisława Lema, retrospektywa filmów opartych na twórczości wybitnych literatów. Z kolei Kornel Filipowicz jest jednym z najwybitniejszych polskich prozaików XX wieku. Był mocno związany z Cieszynem, gdzie uczęszczał do szkoły podstawowej i gimnazjum. Jego utwory były przenoszone na ekran, sam bywał także scenarzystą filmowym" - poinformowała dyrektor Przeglądu Jolanta Dygoś.

Przegląd w dużej mierze wypełnią prezentacje najnowszych produkcji czeskich, słowackich, polskich, a także - po roku przerwy - węgierskich. Wyświetlone zostaną między innymi: dokument Bartka Konopki "Królik po berlińsku", animacja "Kinematograf" Tomka Bagińskiego i "Mniejsze zło" Janusz Morgensterna.

Przeglądowi towarzyszą koncerty, wystawy i wykłady.

Pierwsza edycja Przeglądu Filmów Czeskich "Kino na Granicy" odbyła się w 1999 roku; przebiegała pod hasłem: "Kino czeskie lat 60.". Gościem imprezy był Jirzi Menzel, wybitny czeski reżyser, najbardziej znany twórca czeskiej Nowej Fali, zdobywca Oskara za film "Pociągi pod specjalnym nadzorem". W 2001 roku w imprezie po raz pierwszy zaprezentowano także filmy słowackie.

Organizatorami przeglądu jest stowarzyszenie Solidarność Polsko-Czesko-Słowacka. Stowarzyszenie powstało po 1989 roku. Wcześniej, od połowy lat 80., organizacja funkcjonowała nielegalnie. Jej działacze organizowali m.in. spotkania dysydentów z Polski i Czechosłowacji.