W pracowni konserwatorskiej przy bazylice Bożego Ciała w Krakowie ciało Ukrzyżowanego leży w czarnym worku jak ludzkie zwłoki. A przed nim na stole – nie narzędzia męki, ale obcęgi, noże i skalpele niezbędne do renowacji.
Żeby zobaczyć twarz Chrystusa, muszę poczekać sześć tygodni. Tyle potrwa dezynsekcja i impregnacja rzeźby, którą konserwatorzy wyjęli z bocznego ołtarza Krzyża Świętego.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.