Opowiada Michał Kondrat, reżyser filmu „Miłość i miłosierdzie”.
EDWARD KABIESZ: Podobno tego filmu nie miał Pan w planie. Jak więc doszło do realizacji „Miłości i miłosierdzia”?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Przedstawienia odbywały się kilka razy w tygodniu, w późnych godzinach wieczornych.
Czeka nas powrót do tradycyjnych podręczników i bibliotek w miejsce "narzędzi cyfrowych"?