Lata ’80 przeżywają właśnie w popkulturze swoisty renesans. „Caught in a Life” - debiutancka płyta grupy Donkeyboy - jest tego najlepszym przykładem.
Donkeyboy pochodzą z niewielkiego, norweskiego miasta Drammen. Ich przebojowe, pop-rockowe kompozycje to jeden wielki hołd dla cukierkowato-dyskotekowej stylistyki lat ’80.
Charakterystyczne brzmienia syntezatorów, piskliwe głosy wokalistów, kiczowate kostiumy sceniczne... – niby wszystko się zgadza, a jednak trudno byłoby określić ich piosenki, jako błahe, czy banalne. Jakim cudem?
"Ratuje" ich bowiem typowa dla Skandynawów nostalgia! Pomimo całej tej aranżacyjnej, elektro-otoczki, momentami – zwłaszcza w balladach – brzmią równie dołująco, jak szwedzka grupa Kent, a kiedy zupełnie z niej rezygnują (np. w zamykającym album utworze „Caught in a Life”), subtelnością dorównują brytyjskiej grupie Keane.
Dawno nie było naszym rynku tak interesującej, a przy tym przebojowej płyty. Zresztą proszę samemu posłuchać. Tu znajdą Państwo klip do utworu Ambitions, poniżej zaś singlowa piosenka pt. "Awake".
Płyta "Caught in a Life" grupy Donkeyboy ukazała się nakładem wytwórni Warner Music.
LaMyrHa
Donkeyboy - Awake (HD)
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.