Nigdzie nie podróżuje się tak dobrze jak na kartach książek.
Ileż razy chowałem się pomiędzy karty książek, gdy wokół beznadzieja zaglądała w oczy. Gdzie podróżowałem? Do krain mi znanych. I do tych, o których tylko słyszałem i dopiero chciałem odwiedzić. Teraz mój horyzont urojonego wszechświata kolejny raz przesunął swoje granice, bowiem ukazał się „Słownik miejsc wyobrażonych”. Już sama jego lektura jest jak jedna wielka niekończąca się podróż.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Wystawa rozpoczyna się na placu św. Piotra przy rzeźbie „Angels Unawares” (Aniołowie nieświadomi).
Goethe powiedział: "Tyle ile znasz języków, tyle razy jesteś człowiekiem". Coś w tym jest...
W Rzymie z powodu ogromnego zainteresowania przedłużono wystawę w Palazzo Barberini.
Czyli gwiazdy, gwiazdy, gwiazdy w królewskim gatunku melodramatu. Pytanie tylko, czy udanym?
Spektakl uznawany za jedno z najważniejszych dzieł polskiej dramaturgii lalkowej.