19 października będzie dniem premiery dwóch cennych – i co ważne: nowych - wydawnictw w dyskografii Boba Dylana.
Będą to wydane na 2CD oraz w wersji winylowej (4LP) “The Bootleg Series Volume 9 – The Witmark Demos” oraz przepięknie wydany box “Bob Dylan – The Original Mono Recordings”, na który złoży się aż 9 krążków CD. Ale zacznijmy od początku…
Bob Dylan nie tylko zmienił muzykę. Zmienił też cały muzyczny biznes. Kiedy zaczynał, wokaliści zwykle korzystali z usług profesjonalnych twórców piosenek. W momencie, kiedy kończył nagrywać ostatnie wersje demo z niniejszej kolekcji, określenie ‘wokalista-kompozytor’ wdarło się na dobre do popularnego języka a firmy płytowe rzadko podpisywały się już z kimś, kto sam nie był autorem własnego repertuaru.
Kiedy Dylan podpisał się z Columbia Records w 1961 roku, miesiąc później zawarł też pierwszy kontrakt publishingowy. Była to pewnego rodzaju asekuracja, bo jeśli nie zrobiłby kariery jako wokalista, zawsze mógłby zostać uznanym kompozytorem czy autorem tekstów. Wkrótce okazało się, że jego piosenki rozsławiły go bardziej, niż jego nagrania.
Autobiografia Dylana - ‘Chronicles’ – rozpoczyna się w momencie kiedy w biurze swojego publishera, w wieku 21 lat spotyka kogoś, kto obiecuje mu wypromować jego piosenki. Zaraz później nagrywa kilka z nich na magnetofon. The Witmark Demos to kolekcja 47 nagrań młodego Dylana nagranych z myślą o swoim publisherze – i nie tylko.
Słuchając tych unikalnych utworów, śledzimy rozwój kompozytorskich zdolności od tradycyjnych folkowych MAN ON THE STREET czy RAMBLIN’ GAMBLIN’ WILLIE, przez zupełnie pierwotną wersję BLOWIN’ IN THE WIND po utwory, które po latach staną się kwintesencjami jego geniuszu: TIMES THEY ARE A-CHANGIN’, MASTERS OF WAR czy niezapomniany MR. TAMBOURINE MAN. Aż trudno uwierzyć, że cała kolekcja obejmuje utwory nagrane zanim Dylan skończył 24 lata.
Te wersje demo są szkicami utworów, które wkrótce na stałe wejdą do historii muzyki. Nieraz pierwotnie spopularyzowane zostały przez innych: Stevie Wondera (“Blowin’ In The Wind”), Judy Collins (“Tomorrow Is A Long Time”) czy The Byrds (“Mr Tambourine Man”), nieraz zwyczajnie nigdy nieopublikowanych: wśród 15 nieznanych szerszej publiczności utworów znalazły się m.in. tęskny “Ballad For A Friend,” inspirowane walką o prawa obywatelskie “Long Ago, Far Away” i “The Death Of Emmett Till” czy wzruszający “Guess I’m Doing Fine.”
Do płyty dołączona będzie książeczka z dużą ilością mało znanych zdjęć Dylana z początku lat 60-tych i wstęp napisany przez dziennikarza Colina Escotta, znanego wielbiciela muzyki Dylana.
BOB DYLAN: THE ORIGINAL MONO RECORDINGSto box-set zawierający osiem pierwszych albumów Boba Dylana (począwszy od ‘Bob Dylan” z 1962 roku po ‘John Wesley Harding’ z 1968 roku) w wersji w jakiej były oryginalnie słuchane i w jakiej miały być słuchane: monofonicznej. To właśnie ten sposób nagrywania i miksowania materiału był najpopularniejszy na początku kariery Dylana, kiedy format stereo odbierany był jeszcze z podejrzliwością i niepewnością. Również sygnał mono nadawały ówczesne rozgłośnie radiowe, dlatego Rolling Stones, The Beatles czy też Bob Dylan – wszyscy miksowali swoje płyty w systemie mono. Dopiero w późniejszych latach ich nagrania na format stereo przerabiali inżynierowie dźwięku – często bez udziału w tym procesie samych artystów.
Albumy wchodzące w skład boxu BOB DYLAN: THE ORIGINAL MONO RECORDINGS nie dostępne były nigdy wcześniej w formacie mono i nie ukażą się oddzielnie. Wydane zostaną w papierowych opakowaniach, wyprodukowanych z dbałością o najmniejsze szczegóły (grafika, książeczki, imitacje naklejek towarzyszących oryginalnym wydaniom z lat 60-tych), umieszczonych w ekskluzywnym boxie. Do całego wydawnictwa dołączona zostanie 64-stronicowa książeczka z niepublikowanym fotografiami, szczegółowymi informacjami o poszczególnych albumach i odautorski komentarz historyka muzyki rockowej – Greila Marcusa.
Wszystkie te osiem albumów – wraz z kolekcją taśm demo z początków kariery Dylana – to nieocenione kompendium wiedzy o jednym z najważniejszych muzyków naszych czasów.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli powrót do krainy dzieciństwa. Pytanie tylko, czy udany. I w ogóle możliwy…
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.