„Iwan Groźny” to arcydzieło dojrzałego i ukształtowanego stylu Siergieja Eisensteina. Reżyser osiągnął w każdym calu to, co zamierzał. Wartość i znaczenie symbolu ma tu niemal każdy element obrazu.
Część pierwsza filmu obrazuje postępującą samotność tego giganta. Kolejne zdrady dokonane przez rodzinę i przyjaciół (jedne dosłowne, inne polegające na próbie wykorzystania kontaktów z władca dla własnej potęgi) rodzą podejrzliwość wobec otoczenia i powolne zamykanie się w sobie. W drugiej części osiągnie ono patologiczne rozmiary, czyniąc z Iwana despotę i mordercę. Nie oszczędzi on nikogo spośród tych, na których padnie choćby cień podejrzenia.
Morderstw dokonuje on często za pomocą opryczników, których wizja sama w sobie jest małym arcydziełem. To małe, ubrane na czarno, niezwykle ruchliwe postacie. Każde ich pojawienie się jest przerażające.
Film w ogromnej części zrealizowany jest na taśmie czarno–białej. Reżyser najczęściej operuje właśnie tymi – skrajnymi – barwami (z bardzo niewielkim udziałem szarości). Stworzone w ten sposób postacie i obrazy są perfekcyjnie skontrastowane. Jednak przez przypisane barwy wcale nie wprost wartościowane.
Eistestein pisywał teksty teoretyczne na temat wykorzystanie koloru w filmie i symboliki barw. Jako praktyk i tu wykazał się geniuszem.
Na zdobytej na froncie drugiej wojny światowej kolorowej taśmie zrealizował scenę tańca opryczniny i balu, który Iwan organizuje by zniszczyć wykryty – tytułowy dla drugiej części filmu – spisek bojarów. Jest to scena niezapomniana, kanoniczna. Skąpana w krwawej czerwieni, przebogatym złocie (dowodzącym bogactwa carskiego dworu) i czerni obrazującej duszę władcy. Są to wspaniałe obrazy.
Eisenstein w swoim zachwycającym filmie analizuje psychologię władzy. Jej waga wynika z odpowiedzialności jaką ta na władcę nakłada. Ciężar ów nie może pozostać bez wpływu na psychikę panującego. Nawet jeśli jest to tak wielka i wspaniała jednostka jak główny bohater tego obrazu, który w czasie trwania opowieści osuwa się w szaleństwo. Jego wynikiem są krwawe, mordercze i tragiczne rządy. Ostatecznie Iwan zwycięża, unieszkodliwia przeciwników. Możemy się jednak tylko domyślać jakim potworem byłby w trzeciej – niezrealizowanej – części.
To są uniwersalne wnioski, które można wyciągnąć z tej artystycznej wizji rządów konkretnego władcy.
***
Tekst z cyklu filmy wszech czasów
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Jednak tylko co piąta osoba uznaje zastępowanie człowieka sztuczną inteligencją za etyczne.
Świąteczne komedie rządzą się swoimi prawami. I towarzyszą nam już przez cały grudzień.
Trend ten rozpoczął się po agresji Kremla na Ukrainę. A w USA...