Western czasy świetności ma już za sobą, ale „Nowiny ze świata” należy zobaczyć koniecznie.
Adaptacja wydanej również u nas bestsellerowej powieści Paulette Jiles wydaje się pewnym kandydatem do Oscara, przynamniej za najlepsze zdjęcia. Spełnia zresztą też, chociaż nie nachalnie, inne wymyślone przez Akademię Filmową warunki, do jakich muszą dostosować się filmowi twórcy, by startować w oscarowym wyścigu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Archeolodzy o odkryciach dawnego królestwa Kaabu w Gwinei Bissau.
Śmiało można stwierdzić, że lektura książki "Chopin" to pełnowymiarowe spotkanie ze sztuką.
A i film „nic moc”, jak mawiają Czesi. Czyli nic szczególnego. Znowu to samo...
W kolejnych dniach festiwalu będzie można zobaczyć m.in. musical zen.