Dogmat o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny bardzo trudno ilustrować. Artysta, wybierając taki temat, musi posługiwać się symbolami.
Popularny dziś sposób przedstawiania Niepokalanej wymyślono w XVII wieku. Jego twórcą był hiszpański artysta Bartolomé Esteban Murillo. Malował ten temat w kilkunastu różnych wersjach, pokazując Niepokalane Poczęcie podobnie jak Wniebowzięcie. Reprodukujemy wersję uważaną za najbardziej klasyczną, którą artysta opracował pod koniec życia.
Matka Boża unosi się w abstrakcyjnej przestrzeni, wśród chmur, otoczona przez anioły. Jej wzrok jest zwrócony w stronę nieba, a ręce złożone na piersiach. Maryja ma na sobie białą tunikę, symbolizującą czystość, i niebieski płaszcz oznaczający wieczność. Nadnaturalne światło pada przede wszystkim na twarz Niepokalanej. Jej sylwetka wraz z aniołami tworzy kształt trójkąta, którego wierzchołkiem jest twarz Maryi. To sprawia, że na niej właśnie koncentruje się przede wszystkim uwaga widza.
By wzmocnić ten efekt, artysta zrezygnował z malowania motywów z Apokalipsy według św. Jana oraz symboli wymienianych w Litanii Loretańskiej, które bardzo często pojawiały się na innych przedstawieniach Niepokalanego Poczęcia. Jedynym symbolem z Apokalipsy jest księżyc pod nogami Najświętszej Panny („Niewiasta obleczona w słońce i księżyc u jej stóp” – Ap 12,1).
Dzieło powstało na zamówienie Justina de La Neve, kanonika katedry w Sewilli, który pragnął umieścić je w kaplicy szpitalnej w tym mieście. Podczas wojen napoleońskich obraz ukradł i wywiózł z Hiszpanii marszałek Francji Nicolas Soult, dlatego dziś często nazywany jest „Niepokalaną Soulta”. Po śmierci marszałka dzieło trafiło do paryskiego Luwru, skąd dopiero w 1940 roku wróciło do Hiszpanii.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.