Miała się nazywać „Madonny z domowego zacisza”. Bo to wystawa eksponatów bardzo osobistych, podtrzymujących wiarę kolejnych pokoleń.
Do 16 stycznia w Muzeum Literatury, przy Rynku Starego Miasta w Warszawie, można oglądać wystawę „Ikona domowa” ze zbiorów Petro Costina i jego syna Andrzeja.
Ikony, zebrane na przestrzeni ćwierćwiecza, powstały od końca XVII do początku XX w, na Ukrainie, w Mołdawii (Mołdowie) i innych rejonach byłego Związku Radzieckiego. Znawcy zobaczą w nich styl bizantyjski, z cechami właściwymi dla szkół rosyjskich, momentami z wpływami katolickimi. Dla amatorów są po prostu piękne. Niektóre jeszcze okopcone płomieniami świec wotywnych. Specjalnie niepoddawane konserwacji.Autentyczne.
Kolekcja przedstawia ok. 30 tematów ze Starego i Nowego Testamentu, świętych i osobistości religijne, kanonizowane przez Cerkiew prawosławną. Osobną grupę stanowią wyobrażenia Matki Bożej: smoleńskiej, kazańskiej, władymirskiej oraz ikony ze scenami z życia Przenajświętszej Dziewicy.
Niektóre, jak Chyrbowiecka Matka Boska, znanebsą głównie w Mołdowie. Nawystawie ujrzymy też wiele wizerunków Chrystusa oraz wyobrażenia świętych: archanioła Michała, archanioła Gawryły, Grigoria, Dymitra, Mikołaja, Dosoftieja, Ilii, hierarchów Grigoria, Joanna i Wasilia.
– Zawsze marzyłem o pokazaniu w świetle dnia skrytych w mroku relikwii, które okazują się świadkami naszej tożsamości – mówi Petro Kostin, kolekcjoner z czterdziestoletnim stażem, twórca Muzeum Służby Celnej Republiki Mołdowy. Wychował się w wierzącej prawosławnej rodzinie w Besarabii. Jego matka śpiewała w chórze cerkiewnym, a ojciec był cerkiewnym starostą. W ten sposób wzrósł wśród ikon i wchłonął miłość do nich.
W Rosji, na Ukrainie, w Rumunii, Mołdowie – wszędzie znajdował okazy cenne dla swojej kolekcji, która liczy już ponad 150 eksponatów. Przeważającą część kolekcji stanowią ikony domowe, które jakby chronią ciepło rodzinnych ognisk.
– Jeśli trafiały do mnie ikony cerkiewne, oddawałem je tam, gdzie jest ich miejsce, do świątyń – przyznaje Costin.
***
Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza, Warszawa, Rynek Starego Miasta 20. Czynne: pn., wt., pt., 10–16; śr, czw. 11–18; niedz. z wyjątkiem ostatniej w miesiącu 11–17. Bilety w cenie: 6 i 5 zł.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Czyli smutne losy Flipa i Flapa. Bo już z końcówki ich kariery.
Jeden z najważniejszych filmów w historii polskiej kinematografii.