Najnowszy miniserial Mike’a Flanagana reklamowany jest jako religijny, czy nawet katolicki horror.
Historia rozgrywa się na odizolowanej od świata, żyjącej z rybołówstwa wysepce Crockett, której społeczność ledwo wiąże koniec z końcem po katastrofalnym wycieku ropy. Do tego miejsca powraca Riley Flyn, zwolniony warunkowo z więzienia po odsiedzeniu kary za spowodowanie wypadku samochodowego, w którym zginęła kobieta. Czeka na niego rodzina, której członkowie są katolikami nie tylko z nazwy. Na wyspę przybywa też młody kapłan, ks. Paul. Ma on zastąpić starego proboszcza, który znalazł się w szpitalu. Wkrótce po przybyciu księdza na wyspie dochodzi do dziwnych, niewytłumaczalnych wydarzeń, a także cudów. Wszystko to sprawia, że w czasie sprawowanych przez niego Mszy kościół pęka w szwach.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Życie. Moja historia w Historii”, dziś ma w Polsce swoją premierę.