Modlitwa i obraz

Geneza i rozwój zastosowania obrazów w tradycji Kościoła.

Obraz w okresie wczesnochrześcijańskim 

W początkowym okresie chrześcijaństwo przystosowało się (asymilowało się) w krajach o zakorzenionej tradycji kultury antycznej.  Pewne elementy kultury antycznej podlegały transformacji w duchu nowej religii także na polu sztuki.

Sztuka wczesnochrześcijańska rozwijała się pomiędzy teologią a pobożnością ludową, czerpała inspirację z tradycji starożytnej  i dlatego spontanicznie niosła ze sobą niebezpieczeństwo przenikania do ikonografii chrześcijańskiej niekontrolowanych form obrazowania.

 Zrozumiałe wydają się zatem obawy teologów początkowego okresu, iż przez przesadny kult obrazów może dojść do nieortodoksyjnych praktyk. We wspólnocie Kościoła na wschodzie, mnisi sprzyjając ludowym upodobaniom przesadnie rozbudowali formy czci okazywanej ikonom. Wzbudziło to sprzeciw wyższego kleru metropolitalnego i dworu cesarza Leona III, który w 726 r. usunął z głównego portalu swojego pałacu ikonę Chrystusa i zawiesił na jej miejsce krzyż. Ten ruch nazywamy w historii, historii sztuki sporami ikonoklastycznymi.

W VIII w. niemal w Bizancjum zaczęto niszczyć wszelkie wizerunki z wyjątkiem krzyża. Powołując się na starotestamentalny zakaz sporządzania wizerunków, ikonoklaści traktowali oddawanie czci ikonom jako odstępstwo od wiary, nazywając je bałwochwalstwem (idololatria). Ponadto obawiali się rozszerzania herezji dotyczącej błędnej interpretacji natury Pana Jezusa.

Kościół zachodni uniknął wstrząsu, jakim na Wschodzie były spory ikonoklastyczne, ale i tu nie zabrakło dyskusji na temat, po co Kościołowi potrzebne są obrazy.

Podczas dysput postawiono tezę, iż obraz w żadnej mierze nie uczestniczy w nadprzyrodzonej rzeczywistości Boga i dlatego nie może służyć pomocą w zbawieniu człowieka. Tylko w Eucharystii dokonuje się prawdziwa transsubstancjacja. Dlatego obrazy jako niepotrzebne, a nawet szkodliwe, należy je usunąć. Obawiali się także ataków ze strony islamu. Władysław Tatarkiewicz zauważ, iż  ikonoklaści mieli cele godne uznania: dążyli, z jednej strony, do oczyszczenia kultu, unikania bałwochwalstwa i profanacji religii, nadawali swoim poglądom postać umiarkowaną, albo bardziej radykalną. W umiarkowanej postawili przeciw malowaniu Boga, w radykalnej, także świętych. W umiarkowanej przeciw czczeniu obrazów, w radykalnej – także przeciw ich malowaniu. W umiarkowanej zwalczali kult obrazów, w radykalnej domagali się ich niszczenia. W umiarkowanej występowali przeciw oddawaniu obrazom czci boskiej (latreia), w radykalnej – przeciw wszelkiej czci (proskynezis).

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Więcej nowości